(2)
Słonecznie -1.4

PIŁKARSKI NOKAUT odc. 4

Autor: 28 Styczeń 2010 przeczytasz w ok. 2 min.
PIŁKARSKI NOKAUT odc. 4
©
(2) | Czytano:
5,438 razy | przeczytasz w ok. 2 min.

Były piłkarz „Olimpii” Koło, Stanisław Kaźmierczak, pseudonim „Santa Maria” wspomina:
Chciałbym opowiedzieć o dwóch kolegach, którzy już, niestety, nie żyją. Pierwszy to Ryszard Zabłocki, nazywany przez kolegów „Murzynem”, który wyjechał do USA i tam zmarł. Drugi to Józef Lamprycht, pseudonim „Letan”, zmarł w Kole 13 lat temu.

Działo się to w Poznaniu na meczu z „Energetykiem” w „A” klasie. Przez dłuższy czas był remis. Nam to odpowiadało, ponieważ zakładaliśmy wywiezienie jednego punktu. W 30 minucie bramkarz „Energetyka” obronił silny strzał Michała Ernsta. Zadowolony po obronie strzału, beztrosko kozłował piłkę na polu karnym. Tam znajdował się nasz napastnik „Murzyn”, który pobiegł i wybił główką – odbijaną przez bramkarza – piłkę, minął go i strzelił do pustej bramki. Zrobiło się 1:0 dla nas.

R E K L A M A
2
Czytano:
5,438 razy
Udostępnij
Po przerwie, na 15 minut przed końcem meczu, zawodnik „Energetyka” oddał piorunująco silny strzał na naszą bramkę. Piłka trafiła w tył głowy naszego zawodnika – „Letana”, który padł nieprzytomny na murawę. Piłkarski nokaut. Na szczęście była karetka, która odwiozła go do szpitala na Przybyszewskiego. Piłka pękła jak tekturowe pudełko. Mecz wygraliśmy 1:0. Przyjechaliśmy ciężarówką do Koła, a „Letana”, po paru godzinach, na swój koszt, przywiózł taksówką kierownik drużyny – Zenon Bajerski. To był jedyny przypadek, kiedy piłka pękła w czasie meczu.

Wyjaśnijmy skąd się wziął pseudonim „Santa Maria”. Mówi p. Kaźmierczak:

Było to w Ostrowie. W czasie meczu nasz bramkarz wyszedł z bramki, widząc to napastnik Ostrowi przelobował go i piłka zmierzała nieuchronnie do siatki. Ja widząc, co się dzieję pobiegłem szybko w kierunku bramki i przewrotką (nożycami) wybiłem piłkę z linii bramkowej ratując Olimpię przed utratą gola. Jeden z kibiców Olimpii krzyknął: – wybił piłkę jak „Santa Maria” (w latach pięćdziesiątych jeden z najlepszych zawodników brazylijskich). I tak już zostało. Przydomek „Santa Maria” towarzyszy mi do dnia dzisiejszego.

Następny odcinek "Zemsta kibiców"

Wysłuchał – Michał Chojnacki

Oceń artykuł

0%
0%
0%
0%
0%
0%
Oddanych głosów: 0
R E K L A M A
R E K L A M A
Komentarze (2)
dodając komentarz akceptujesz regulamin. Pamiętaj o wzajemnym szacunku! HejtSTOP
~Zbychu · 31 Styczeń 2010
Letan nie był bramkarzem, grał w pomocy.
~Paweł · 29 Styczeń 2010
Witam Miałem przyjemność grać z Lelkiem (Letanem) jak go nazywaliśmy, kiedy mieszkałem jeszcze na wyspie 1980-1999, koleś pomimo tego że zgubił się gdzieś na życiowym zakręcie do samego końca kręcił taaaaakie parady bramkarskie.......panowie czapki z głów
Gmina Przedecz
Dzień Pracownika Socjalnego w Przedczu. Burmistrz skierował słowa podziękowania
28 minuty temu 368

Dzień Pracownika Socjalnego w Przedczu. Burmistrz skierował słowa podziękowania

Wypadki
Kierowca autobusu musiał wjechać do rowu by uniknąć zderzenia
15 godziny temu 11,676

Kierowca autobusu musiał wjechać do rowu by uniknąć zderzenia

Inne
Miał zakaz prowadzenia pojazdów, ale to jego najmniejsze zmartwienie
19 godziny temu 9,072

Miał zakaz prowadzenia pojazdów, ale to jego najmniejsze zmartwienie

Inne
Chciał skoczyć z mostu. Policjanci uratowali życie 27-latka!
22 godziny temu 16,700 2

Chciał skoczyć z mostu. Policjanci uratowali życie 27-latka!

Miasto Koło
Pogoda w Kole na najbliższy weekend. Będzie chłodno
23 godziny temu 2,393

Pogoda w Kole na najbliższy weekend. Będzie chłodno

Gmina Kłodawa
Jarmark Bożonarodzeniowy w Kłodawie
23 godziny temu 2,629

Jarmark Bożonarodzeniowy w Kłodawie

R E K L A M A