26 stycznia 2025 roku odbył się 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W całej Polsce, a także w wielu miejscach na świecie, zorganizowano zbiórki, koncerty i wydarzenia towarzyszące. W Kole finał miał wyjątkowy charakter, a mieszkańcy jak co roku pokazali swoje zaangażowanie i hojność.
Od wczesnych godzin porannych na ulice miasta wyruszyło 175 wolontariuszy z charakterystycznymi, kolorowymi puszkami. Wolontariusze kwestowali w różnych częściach miasta, a centralnym punktem wydarzeń stała się ulica Prusa, która zamieniła się w scenę koncertową. Na scenie zaprezentowały się zespoły NADMIAR, WonerS & Tomek Lubert oraz gwiazda wieczoru – Tomasz Karolak z zespołem Pączki w Tłuszczu.
Tomasz Karolak, znany aktor i wokalista, porwał publiczność swoim występem. Jego charyzma, kontakt z widownią oraz wykonanie znanych przebojów – zarówno tych z serialu "39 i pół", jak i popularnych coverów – sprawiły, że koncert został okrzyknięty jednym z najlepszych w historii finałów WOŚP w Kole.
W przeddzień finału, w sali sportowej w Kiełczewie Smużnym Pierwszym, odbył się VIII Turniej WOŚP im. Mariusza Ostrowskiego i Daniela Gołdyna. Pod patronatem Wójta Gminy Koło i Starosty Kolskiego, rozegrano zawody na dwóch boiskach piłkarskich. W turnieju wzięło udział 19 zespołów w dwóch kategoriach wiekowych, w sumie ponad 200 dzieci. Każda drużyna miała okazję spędzić na boisku około 110 minut.
Organizatorzy zadbali o uczestników, zapewniając m.in. 100 pizz, ponad 200 medali, 19 pucharów, dyplomy i pamiątkowe kubki. Dochód z turnieju trafił do kolskiego sztabu WOŚP, wspierając tegoroczny cel zbiórki – pomoc dla dziecięcej onkologii i hematologii.
Sztab WOŚP w Kole zorganizowano w budynku Starostwa Powiatowego, gdzie wolontariusze rozliczali swoje puszki od godziny 12:00. W liczeniu zebranych środków wsparli ich harcerze z Wartaków oraz pracownicy lokalnych oddziałów banków – LBS i PKO BP.
Na scenie ulicy Prusa odbyły się licytacje, które cieszyły się dużym zainteresowaniem. Największą kwotę, 5000 zł, osiągnęła piłka z autografem Cristiano Ronaldo. Wysoko wylicytowano również plakat z podpisem Jurka Owsiaka, który został sprzedany za 3300 zł.
Na koniec dnia finałowego udało się zebrać 143 790,65 zł. Kwota ta nie jest ostateczna, ponieważ wciąż spływają środki z tzw. e-skarbonek oraz licytacji.
Tegoroczny finał WOŚP dedykowany był dziecięcej onkologii i hematologii. Fundacja, na czele z Jurkiem Owsiakiem, podkreśla, że każda złotówka wrzucona do puszki, przekazana za pomocą e-skarbonki lub uzyskana z licytacji, przyczynia się do realizacji tych celów. Owsiak zaznaczył: „Dzięki Wam udaje nam się osiągać wszystko, co zaplanowaliśmy. Obiecujemy, że tak będzie i tym razem”.