Nowy materiał opublikowany na kanale Ślady we współpracy z Fundacją ITAKA przywołuje dramatyczną historię zaginięcia 10-letniej Andżeliki Rutkowskiej z Koła. Dziewczynka zaginęła w styczniu 1997 roku. Mimo upływu ponad dwóch dekad, sprawa wciąż pozostaje nierozwiązana, a rodzina nie ustaje w poszukiwaniach. Od tego czasu minęło ponad 28 lat.
31 stycznia 1997 roku zapisał się tragicznie w pamięci rodziny. Tego dnia 10-letnia Andżelika Rutkowska, jak co dzień, wyszła pobawić się na podwórku w pobliżu domu. Nigdy już do niego nie wróciła.
Dziewczynkę po raz ostatni widział sąsiad około godziny 15:00. Powiedziała mu, że idzie się przejść. Kiedy nie wróciła na obiad, zaniepokojony dziadek wszczął alarm. Rozpoczęły się intensywne poszukiwania, w które zaangażowali się policjanci, rodzina, sąsiedzi i lokalna społeczność.
Pomimo podjętych działań, śledczym nie udało się ustalić, co stało się z dziewczynką. Brak dowodów, niejasne relacje świadków i liczne sprzeczne informacje sprawiły, że sprawa bardzo szybko zaczęła się komplikować. Po trzech miesiącach od zaginięcia, prokuratura umorzyła śledztwo z powodu braku postępów i nowych tropów.
Rodzina nie pogodziła się z decyzją organów ścigania. W akcie desperacji skorzystała nawet z pomocy jasnowidzów. Jeden z nich twierdził, że dziewczynka była przetrzymywana na opuszczonej posesji. Inny sugerował, że widziano ją we Włocławku. Pojawiły się także relacje świadków, którzy twierdzili, że widzieli Andżelikę na dworcu kolejowym. Bliscy próbowali na własną rękę odnaleźć dziewczynkę, jednak bezskutecznie.
W kwetniu 2025 roku na kanale „Ślady” opublikowano materiał dokumentalny zrealizowany przy współpracy z Fundacją ITAKA. Twórcy starają się nie tylko przypomnieć o zaginionej dziewczynce, ale również przybliżyć losy jej rodziny, która przez lata walczyła o prawdę.
„Andżelika to rezolutna i grzeczna dziewczynka z Koła. 31 stycznia 1997 roku, jak niemal codziennie, wychodzi pobawić się w okolicach domu. Niestety nigdy już nie wraca...” – słyszymy we wstępie materiału.
Film zawiera wypowiedzi bliskich, rekonstrukcje wydarzeń oraz komentarze specjalistów. To poruszająca opowieść o bezsilności, nadziei i determinacji w obliczu tragedii, której skutki odczuwalne są do dziś.
Mimo że od zaginięcia Andżeliki minęło już ponad 28 lat, jej bliscy nie ustają w działaniach, które mogłyby pomóc rozwikłać tajemnicę z 1997 roku. Liczą, że nowy materiał przyczyni się do odświeżenia pamięci społecznej oraz może skłonić potencjalnych świadków do zgłoszenia się do odpowiednich służb.
Fundacja ITAKA, od lat wspierająca rodziny osób zaginionych, podkreśla, jak ważne jest przypominanie o takich sprawach. Czas nie musi oznaczać końca nadziei, a każde przypomnienie może być krokiem bliżej do poznania prawdy.
Sprawa Andżeliki Rutkowskiej, mimo że formalnie umorzona, nigdy nie została zapomniana przez rodzinę i lokalną społeczność. Przypomnienie jej historii przez kanał „Ślady” to nie tylko forma hołdu dla dziewczynki, ale i apel – by nie milczeć, gdy można pomóc.