Wychowywanie dziecka to spore koszty. Tym bardziej teraz, gdy ceny rosną w zawrotnym tempie. Żeby nieco odciążyć rodziców, państwo oferuje różnego rodzaju wsparcie finansowe.
500 plus, becikowe i kosiniakowe to tylko niektóre z form pomocy rodzicom. Wiele wskazuje na to, że wkrótce może być ich jeszcze więcej. Rząd pracuje nad Strategią Demograficzną 2040, która ma odwrócić niepokojący trend spadku dzietności. Bo dotychczasowe sposoby za zmianę zakończyły się klapą.
Chociaż 500 plus zawiodło PiS, rząd nie zdecydował się zrezygnować z tego programu. Świadczenie wychowawcze jest przyznawane na każde dziecko i bez względu na dochód, a prawo do jego pobierania ustala się na okres od 1 czerwca do 31 maja następnego roku.
Żeby nie stracić ani złotówki, należy w ciągu 3 miesięcy od narodzin dziecka złożyć wniosek o wypłatę dodatku. Obejmie ona okres od dnia urodzenia do uzyskania pełnoletniości – jeśli dziecko urodziło się np. w środku miesiąca, za ten miesiąc nie otrzymamy 500 zł, lecz proporcjonalnie mniej.
Wniosek o 500 plus można złożyć wyłącznie elektronicznie: przez bankowość internetową, platformę PUE ZUS czy portal Emp@tia.
Kosiniakowe to inaczej „zasiłek macierzyński dla bezrobotnych” i ogólnie tych kobiet, którym nie przysługuje standardowy zasiłek. Wynosi 1000 zł netto miesięcznie. W tym czasie i na to samo dziecko nie można pobierać świadczenia rodzicielskiego i standardowego zasiłku macierzyńskiego.
Kosiniakowe jest wypłacane od 52 do 71 tygodni, odpowiednio przy jednym dziecku i wieloraczkach.
Rodzice mogą liczyć także na jednorazowe wsparcie w postaci becikowego. To 1000 zł wypłacane pod warunkiem, że dochód na osobę nie przekroczy 1922 zł.
Jak wynika z ustawy o świadczeniach rodzinnych, do becikowego są uprawnieni ci rodzice, w przypadku których kobieta pozostawała pod stałą opieką medyczną od co najmniej 10 tygodnia ciąży aż do porodu. Istnieje kilka wyjątków. Świadczenia nie otrzyma osoba samotnie wychowująca dziecko bez sądownie ustalonych alimentów na rzecz dziecka (chyba że ojciec nie żyje, jest nieustalony albo sąd uznał inaczej).
Pamiętaj, że jeśli drugi rodzic nie płaci alimentów, możesz postarać się o pieniądze z Funduszu Alimentacyjnego.
Potocznie nazywany 300 plus. Jednorazowy dodatek jest wypłacany bez względu na dochód. Pieniądze powinny zostać przeznaczone na zakup podręczników, przyborów szkolnych i pokrycie innych wydatków związanych z nauką.
RKO zakłada wypłatę dodatkowych środków na drugie i każde kolejne dziecko, ale pod warunkiem, że ma ono nie mniej niż 12 i nie więcej niż 35 miesięcy. Maksymalna wysokość wsparcia wynosi 12 tysięcy złotych. Świadczenie można pobierać na dwa sposoby:
Z refundacji może skorzystać osoba, która formalnie ma pod swoją opieką co najmniej jedno dziecko do lat 6 (a w przypadku, gdy jest to dziecko niepełnosprawne, do lat 7) albo opiekuje się osobą zależną. Jeśli podejmiesz zatrudnienie lub inną pracę zarobkową, zwrot kosztów będziesz mógł otrzymywać przez okres do 6 miesięcy. Jeżeli zostaniesz skierowany na staż, przygotowanie zawodowe dorosłych lub szkolenie, zwrot kosztów opieki nad dzieckiem możesz otrzymywać przez cały okres ich trwania.
Rodzic może skorzystać także z zasiłku rodzinnego, który ze względu na wyśrubowane kryterium dochodowe nie jest jednak tak popularny jak pozostałe formy wsparcia. W tym przypadku dochód w przeliczeniu na osobę nie może przekroczyć 674 zł miesięcznie, chyba że członkiem rodziny jest dziecko z niepełnosprawnościami – wówczas jest to 764 zł.
Wysokość zasiłku rodzinnego wynosi:
Zasiłek rodzinny wiąże się także z różnego rodzaju dodatkami. Są nimi:
O szczegóły, terminy i formę składania wniosków najlepiej pytać w urzędzie miasta (gminy) czy miejskim / gminnym ośrodku pomocy społecznej.
Mimo różnych form finansowego wsparcia rodziców dzietność w Polsce spada. I to drastycznie. Według GUS-u w 2017 roku 12-miesięczna suma urodzeń wyniosła ponad 400 tys., czyli wróciła do poziomu z 2011 roku. Był to duży postęp w stosunku do lat 2013-2016, kiedy liczba urodzeń oscylowała w zakresie 370-375 tys.
Po 2017 roku w statystykach pojawił się trend zniżkowy. Wprowadzenie 500 plus na każde dziecko spowodowało, że chwilowo liczba urodzeń wróciła do poziomu z lat 2013-2017. Jednak w 2021 roku spadła poniżej 350 tys. Między wrześniem 2021 roku a sierpniem 2022 w Polsce urodziło się mniej więcej 318 tys. dzieci. Co gorsza, nic nie wskazuje na to, żeby wkrótce miało się to zmienić.
Jeśli dzietność się nie zwiększy, to do 2050 roku Polaków będzie o około 4,5 mln mniej.