Od samego początku powołania miejskiej jednostki OSP Koło "Nad Wartą" budzi ona wiele kontrowersji wśród części mieszkańców. Jednym przeszkadza syrena, drugim wydatkowanie środków na działalność jednostki. Doszło do tego, że ochotnicy postanowili wystosować apel do mieszkańców wskazując zasadność swojej pracy na rzecz społeczeństwa. W ich obronie stanął chociażby Komendant OSP w Kłodawie Tomasz Barański.
Szanowni Mieszkańcy miasta Koła,
W ostatnim czasie można usłyszeć wiele głosów poddających pod wątpliwość zasadność istnienia Ochotniczej Straży Pożarnej Koło nad Wartą. Szanując opinie wszystkich mieszkańców, również te negatywne, postaramy się w kilku zdaniach przedstawić argumenty przemawiające za tym, iż jednostka ta bez wątpienia jest potrzebna i odgrywa bardzo ważną rolę w systemie bezpieczeństwa naszego miasta i powiatu.
OSP Koło nad Wartą utworzona została w 2015 roku jako Jednostka Operacyjno-Techniczna (JOT ), a więc jednostka bojowa, której misją i kluczowym zadaniem jest ratowanie życia, zdrowia oraz mienia, ale także szeroko pojęta działalność społeczna na rzecz miasta, które stanowi dobro nas wszystkich. Jednostka zrzesza kilkudziesięciu druhów w różnym wieku, z różnymi zainteresowaniami, z różnych szkół i zawodów, ale z jedną ideą w sercu – niesienia pomocy. Ogólnie rzecz ujmując druhowie z OSP Koło nad Wartą są wszędzie tam, gdzie potrzebne jest niesienie pomocy. Potwierdzeniem potrzeby powołania jednostki mogą być chociażby dane z ubiegłego roku. Nasza jednostka zadysponowana została przez Stanowisko Kierowania Komendanta Powiatowego (SKKP) mieszczące się w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kole poprzez system alarmowania 143 razy. Na tę liczbę składają się 53wyjazdy do zdarzeń ratowniczo-gaśniczych oraz 90 wyjazdów, które związane były z zabezpieczeniem miasta Koła.
W dobie postępujących zmian cywilizacyjnych, rozwojem przemysłu i infrastruktury zaistniała konieczność stworzenia struktur, które usprawnią oraz będą w stanie skutecznie wspierać w działaniach Państwową Straż Pożarną. Odpowiedzią na coraz częściej występujące zagrożenia było utworzenie Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego (KSRG). Należy podkreślić, że trzon systemu, poza rzecz jasna jednostkami Państwowej Straży Pożarnej, stanowią w głównej mierze jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych. System ten posiada sprawną, świetnie zorganizowaną, przygotowaną na nowe rodzaje zagrożeń strukturę ratowniczo-gaśniczą, której członkowie posiadają wysoki poziom wyszkolenia, wyposażeni są w specjalistyczny sprzęt, a przede wszystkim są gotowi do niesienia pomocy o każdej porze dnia i nocy. System ten stał się wzorem dla wielu państw, które z dużym zainteresowaniem oraz podziwem przyglądają się rozwiązaniom przyjętym w Polsce.
Z tego też względu, widząc potrzebę wsparcia w działaniach strażaków z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kole, którzy warto przypomnieć, nie działają wyłącznie na terenie naszego miasta, Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej decyzją z dnia 15 grudnia 2017 roku włączył jednostkę OSP Koło nad Wartą do struktur Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. W sposób znaczący podniosło to gotowość bojową ponad 20-tysięcznego miasta Koła. Jednostka ta będąca w stałej gotowości do wyjazdu, bez wątpienia stanowi wsparcie dla funkcjonariuszy Komendy Powiatowej PSP w Kole. W ten sposób działania ratowniczo-gaśnicze PSP uzupełniane są poprzez współdziałanie jednostek OSP. Wielu mieszkańców zastanawia się, dlaczego w naszym mieście działa Ochotnicza Straż Pożarna, skoro jest już Państwowa Straż Pożarna. Otóż tak właśnie działa Krajowy System Ratowniczo-Gaśniczy, że z chwilą wyjazdu jednostki Państwowej Straży Pożarnej do zdarzenia poza teren miasta Koła, gotowość bojowa zabezpieczenia miasta jest uzupełniana jednostką Ochotniczej Straży Pożarnej
Warto w tym miejscu pokreślić, iż druhowie ochotnicy poświęcają swój wolny czas by nieść pomoc osobom znajdującym się w potrzebie. Godziny szkoleń, ćwiczeń, zbiórek, obstaw, zabezpieczeń – to tylko namiastka zaangażowania w działalność społeczną, jaką wykonują. Druhowie to osoby, które na co dzień pracują, uczą się, mają rodziny, obowiązki, swoje życie… a mimo to zawsze znajdą czas, by pomagać.
Często słyszymy, że teren miasta mogą równie dobrze zabezpieczać jednostki ochotniczych straży pożarnych z pozostałych gmin powiatu kolskiego, ale na tym właśnie polega Krajowy System Ratowniczo-Gaśniczy że wszyscy wzajemnie sobie pomagamy. Jeśli jednostki OSP pomagają w działaniach na terenie miasta Koła to również oczekują takiej samej pomocy gdy coś dzieje się u nich na gminie. Do czasu powstania OSP Koło nad Wartą miasto Koło bardzo często korzystało z pomocy jednostek OSP z okolicznych gmin, natomiast nigdy nie wspierało tych gmin gdy u nich występowało zagrożenie. Bardzo często wójtowie i burmistrzowie gmin powiatu kolskiego podnosili kwestie ponoszenia kosztów działań na terenie miasta Koła w sytuacji gdy miasto nie oferowało takiej samej pomocy im. Bez wsparcia jednostek OSP żadne duże zdarzenie nie mogłoby być zrealizowane szybko i skutecznie tylko i wyłącznie siłami Państwowej Straży Pożarnej.
Kolejną uwagą w działalności OSP jest system alarmowania, skoro strażacy otrzymują powiadomienia za pomocą systemu SMS, to uruchamianie syren jest zbędne. Jak wiemy, każdy z wymienionych sposobów powiadamiania ma zarówno swoje wady, jak i zalety. Dlatego tak ważne jest, aby na danym obszarze zastosować równolegle kilka sposobów wezwania strażaków, ale również ostrzeżenia ludności, które wzajemnie się uzupełnią, np. w przypadku awarii jednego z nich. Wybór określonej metody powiadamiania uzależniony jest od posiadanego czasu. Im go więcej tym wachlarz możliwych do zastosowania środków będzie szerszy. Korzystanie z metod tradycyjnych, jak również z nowych rozwiązań pozwala skutecznie alarmować ratowników. W sytuacjach nie cierpiących zwłoki bardzo często najlepsze okazują się rozwiązania tradycyjne, sprawdzone, a więc wykorzystanie syren alarmowych. Zaletą syren jest możliwość ich użycia w danym momencie, procedura uruchomienia jest stosunkowo krótka. Sygnał syreny alarmowej to informacja nie tylko dla strażaka, ale dla każdego z nas. Być może to nasz sąsiad potrzebuje pomocy, dźwięk syreny to znak informujący o niebezpiecznym zdarzeniu, który powinien zwracać uwagę nas wszystkich i tak ważne jest, aby go nie ignorować, nie traktować jako zakłócanie ciszy. Często będąc nieświadomym istniejącego lub zbliżającego się zagrożenia, to właśnie dźwięk syreny może obudzić naszą czujność, a co za tym idzie ocalić życie nam samym. W przypadku wystąpienia zagrożenia, każdy z nas oczekuje, aby powiadomić odpowiednie służby wszystkimi możliwymi sposobami, tak aby informacja dotarła do jak największej liczby osób, które będą w stanie skutecznie udzielić nam pomocy. Zasada jest prosta, im bardziej rozbudowany system powiadamiania – tym szybciej nadejdzie pomoc. Jednocześnie trzeba dodać że syrena może być również wykorzystywana w Systemie Ostrzegania i Alarmowania Ludności.
Na sztandarach Związku Ochotniczych Straży Pożarnych widnieje hasło „Bogu na Chwałę Ludziom na Ratunek”. Pragniemy, aby słowa te przyświecały wszystkim działaniom podejmowanym przez OSP Koło nad Wartą. Dziękujemy za dotychczasowe wsparcie oraz wszelkie miłe słowa kierowane pod adresem naszej jednostki. Będziemy robić wszystko, aby przekonać do siebie również tych, którzy do tej pory nie dostrzegli potrzeby obecności naszej jednostki w systemie bezpieczeństwa oraz życiu społecznym miasta. Prosimy o możliwość kontynuowania jakże pięknej tradycji związanej z działalnością Ochotniczych Straży Pożarnych. To dla nas zaszczyt i wyróżnienie, że możemy działać na rzecz miasta Koła i utrzymywać stałą gotowość do wyjazdu w celu ratowania życia i zdrowia jego mieszkańców.
Zarząd oraz Druhny i Druhowie OSP Koło nad Wartą
Nie można zabronić ludziom pracy społecznej. Przecież oni to robią dla was mieszkańcy koła!, tym ludziom należy się szacunek. Odłużcie poglądy polityczne. Może zamiast krytykować to należy uderzyć się w piersi i ich wspierać. Zadając pytanie co ty robisz społecznie dla innych. Ja jestem strażakiem osp Kłodawa i ciągle słyszę jak w kole przeszkadza syrena alarmowa. My w Kłodawie mamy ponad 200 wyjazdów rocznie i w małym miasteczku mamy aż 4 syreny alarmowe i nie było przypadku aby chociaż był 1 głos sprzeciwu wiec odwrotnie. Szacunek druhowie dla was.
Tomasz Barański w komentarzu na facebooku