Czyste brzegi Warty - to akcja sprzątania kolskich terenów nadwarciańskich, którą dzisiaj zorganizowała Malinowa Mamba. Mimo złej pogody, ponad 20 osób postanowiło posprzątać to co mamy najcenniejsze.
Mnóstwo butelek po alkoholu, napojach, denaturacie, ale i opony kineskop - to tylko część śmieci, które wylądowały w workach a następnie w koszu na odpady.
Najsmutniejsze jest to, że kolskie błonia to miejsce cenne dla wędkarzy a mimo to, nawet oni nie potrafią zadbać o porządek. Dużą część wszystkich śmieci stanowiły opakowania po robakach, zanętach wędkarskich.
Malinowa Mamba przez 3 godziny mimo złej pogody zadbała, aby na odcinku od mostu do wysokości zamku było czysto. Na jak długo? to zależy już tylko od nas!
Za naszym pośrednictwem Malinowa Mamba pragnie podziękować wszystkim ,którzy wzięli udział w akcji.
Cóż... czy naprawdę taka jest rola Malinowej Mamby? Małe patrole gdzie trzeba, dowalenie mandatów, może to dałoby jakieś efekty? Chociaż \"artyści\" zawsze się znajdą. Malinową Mambę zdarzyło mi się oceniać dość surowo wiele razy. Tutaj moje szczere gratulacje! Duży SZACUN ;-)
ola ·
09 Kwiecień 2016
Można sprzątać razem z dziećmi,dobry przykład dla maluchów.Skąd te głupie aluzje kolanina.Wstyd wędkarze!