Kobieta robiąc zakupy zamiast do koszyka wsadzała je do torby, a następnie chciała bez uiszczenia rachunku niepostrzeżenie opuścić sklep. Wezwani na miejsce policjanci znaleźli przy niej miedzy innymi ciśnieniomierz oraz różne artykuły chemiczne za blisko 300 zł.
Towar wrócił na półki, mieszkanka konina złożyła wyjaśnienia i została zwolniona. Cała sprawa znajdzie swój finał w sądzie.