Odpowiednia ilość jodku potasu jest zabezpieczona dla każdego obywatela - zapewniło MSWiA. Jak podało, ze względu na walki w rejonie elektrowni na Ukrainie tabletki z tym związkiem trafiły do strażackich komend powiatowych. To standardowa procedura, nie ma zagrożenia radiacyjnego - zaznaczył resort.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji opublikowało w poniedziałek komunikat na temat dystrybucji jodku potasu.
"W ramach działań z zakresu zarządzania kryzysowego i ochrony ludności, w związku z informacjami medialnymi dotyczącymi walk w rejonie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, w ubiegłym tygodniu do komend powiatowych Państwowej Straży Pożarnej przekazano tabletki zawierające jodek potasu" - czytamy w informacji resortu.
MSWiA zaznaczyło, że jest to standardowa procedura, przewidziana w przepisach prawa i stosowana na wypadek wystąpienia ewentualnego zagrożenia radiacyjnego. "Jednocześnie informujemy, że w obecnej chwili takie zagrożenie nie występuje, a sytuacja jest na bieżąco monitorowana przez Państwową Agencję Atomistyki" - podkreślił resort.
Ministerstwo zapewniło też, że służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo państwa są w ciągłej gotowości, a odpowiednia ilość jodku potasu jest zabezpieczona dla każdego obywatela Polski.
"Należy podkreślić, że profilaktyczne przyjmowanie jodku potasu na własną rękę jest odradzane przez lekarzy i specjalistów" - przypomniało MSWiA.
Enerhoatom, operator ukraińskich elektrowni jądrowych, poinformował w poniedziałek, że wojska rosyjskie ostrzelały w nocy Południowoukraińską Elektrownię Atomową w obwodzie mikołajowskim. Wcześniej strona ukraińska oskarżała wojska rosyjskie o ostrzeliwanie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, największej siłowni atomowej na Ukrainie. W ostatnich dniach personel tej okupowanej przez Rosjan elektrowni wyłączył ostatni działający tam reaktor w ramach środków bezpieczeństwa.
Państwowa Agencja Atomistyki podała w poniedziałek, że ostrzał Południowoukraińskiej Elektrowni Atomowej nie zniszczył systemów ważnych dla bezpieczeństwa jądrowego. "W wyniku ostrzału nastąpiła krótkotrwała przerwa w dostawie prądu, uszkodzone zostały szyby w oknach budynków elektrowni. Wszystkie trzy bloki siłowni pracują normalnie" - wyjaśniła PAA.