Niesłabnącym powodzeniem cieszą się półkolonie, organizowane już od kilkunastu lat przez Miejski Dom Kultury w Kole. Również w tym roku dzieci w wieku 7-13 lat stawiły się na zajęcia z instruktorami na miejscu, w terenie oraz by uczestniczyć w licznych niespodziankach – w komplecie. Każdy turnus z założenia gromadzi 25 uczestników.
Każdego roku lokalne placówki przygotowują dla milusińskich propozycje na spędzenie wakacji w Kole. W szeregu możliwości zawsze pojawia się oferta emdeku pod nazwą "Kwitnące wakacje"
– Tradycja półkolonii sięga jeszcze czasów dawnej dyrektor, pani Haliny Grabowskiej – wspominał Arkadiusz Gołębowski, który wraz z paniami Izabelą Rybnik i Katarzyną Nowicką sprawują opiekę nad tegoroczną grupą, organizując jej atrakcyjnie czas.– Pamiętam że pierwsze półkolonie miały wymiar ekologiczny. W kolejnych poszerzaliśmy zakres zajęć. Obecnie powiedzieć mogę, że mają charakter wypoczynkowo-rozrywkowy, z dużym naciskiem na aspekt ekologiczno-przyrodniczy i oczywiście niezmiennie artystyczny. Istotnym elementem jest bezpieczny i zdrowy wypoczynek, którego uczą, podczas spotkań, przedstawiciele Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologiczna w Kole, policji oraz straży pożarnej. Planujemy spacery po mieście, uwzględniając kolską tradycję i rzemiosło. W naszej placówce rozwijamy artystycznie. Natomiast wycieczki (po 3 w tygodniu) są dla nas okazją do nauki i eksperymentu, gdziekolwiek jesteśmy, korzystamy ze wszelkich możliwości, najchętniej warsztatów, by nasi podopieczni spędzili czas z nami nie tylko ciekawie, ale też twórczo, by poszerzyli swą wiedzę i nabyli nowych doświadczeń.
Zajrzeliśmy do programu tegorocznych "Kwitnących wakacji". Rzeczywiście, oferta jest atrakcyjna. Już pierwszego dnia uczestnicy, po zapoznaniu się i zgłębieniu zasad bezpieczeństwa, odbyli zajęcia ceramiczne w pracowni, zwiedzili ekspozycję w Muzeum Technik Ceramicznych, odwiedzili ratusz, gdzie m.in. podziwiali panoramę z wieży widokowej. Zanim wrócili do domów, uczestniczyli jeszcze w zajęciach wokalnych i plastycznych. Drugiego dnia półkolonii wybrali się do Łodzi, gdzie czekała przygoda w Muzeum Kinematografii oraz w Centrum Nauki i Techniki EC1 (zwiedzanie, udział w programie zadań interaktywnych z animatorami). Środa upłynęła milusińskim w Muzeum w Gosławicach, gdzie zwiedzili zamek i ekspozycje muzealne, zobaczyli skansen, wzięli udział w warsztatach pieczenia chleba oraz kaligrafii. Innych emocji dostarczył uczestnikom półkolonii wyjazd do Solca Kujawskiego - zwiedzanie Parku Jurajskiego z przewodnikiem, wizyta w muzeum, seans w kinie 5D oraz warsztaty i zabawy. Finałem tygodnia spotkań były zajęcia z karaoke oraz wodne szaleństwo na miejskiej pływalni poprzedzone pogadanką "Zasady bezpiecznego wypoczynku nad wodą". Przy takim programie, połączonym z doświadczeniem organizacyjno-opiekuńczym emdekowskich instruktorów nie ma się co dziwić, że inicjatywa cieszy się każdego roku wielkim zainteresowaniem, a półkoloniści długo wspominają wakacyjne przeżycia.