Leonard Jaroszewski oraz Jan Polewski otrzymali na wczorajszej sesji specjalne podziękowania za działalność dla miasta Koła. Podziękowania wręczyli: w imieniu rady - przewodniczący oraz Burmistrz Miasta Koła.
Leonard Jaroszewski to Honorowy Mieszkaniec Miasta Koła, który w tym roku obchodzi 50-lecie działalności w Związku Harcerstwa Polskiego. Od zawsze działa na rzecz miasta, pomagając przy organizacji wielu wydarzeń. Zajmuje się harcerzami, trzymając w ryzach kolski hufiec. 12.5.1966 uzyskał stopień "Przewodnika". Od początku działań związanych z Finałami Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jest w ścisłym sztabie.
O Komendancie można pisać wiele, lecz najwięcej mówią czyny, czyny, których od kilkudziesięciu lat nie brakuje!
Nasza redakcja również miała okazję wiele razy współpracować z Panem Leonardem, dlatego dokładamy się i my do życzeń!. Kolejnych 50-ciu lat w zdrowiu i pełnym zaangażowaniu dla drugiego człowieka.
Drugą osobą, która otrzymała wczoraj podziękowanie za swą działalność był Jan Polewski, człowiek zafascynowany poezją śpiewaną. Sam tworzy teksty i muzykę, którą od jakiegoś czasu możemy słuchać i obserwować na różnego rodzaju uroczystościach i spotkaniach poetyckich w MDK.
Jeszcze dziś na naszym portalu pojawi się jeden z Jego utworów, który polecamy wszystkich naszym czytelnikom.
@Czytelniczka Jeśli chodzi o wielkie miasta, to tam media raczej by się czymś takim nie zachwycały, wręcz przeciwnie. Natomiast twoja retoryka z kimś mi się mocno kojarzy... Zwłaszcza to \"Pamiętajcie dobro zawsze wraca do nas....\".
Rafał ·
05 Grudzień 2016
@kolo Pełna zgoda. Jego Osoba powinien mieć tam co najmniej jakiegoś swojego przedstawiciela (choćby kogoś z MDK, a nikogo takiego tam nie było, wiem), tylko że, właśnie, Jego Osoba ceni wyłącznie ludzi, którzy mu są w danym momencie przydatni, ewentualnie konieczni - tak, nawet \"zesłani\" z jakiejś \"góry\" (partyjniackiej, biznesmeniackiej). Wśród żyjących też jeszcze można wymieniać i wymieniać. Mąż radnej natomiast choćby z czystej przyzwoitości mógłby to co robi, robić bez nagród od RM, choćby tylko symbolicznych, bo i te budzą wątpliwości i nie tylko moje
Antoni ·
04 Grudzień 2016
Czy po znajomości można dostać od Boga talent do tworzenia ,głos i odwagę do Śpiewania myślę ,że nie moi drodzy . Śpiewa się dla ludzi ...przesłanie uczuć by nas oderwać od dnia powszedniego .Jestem muzykiem nie raz dzwoniłem po znajomych aby załatwili mi scenę , bo inaczej śpiewał bym do lasu ,do drzew .
kolo ·
04 Grudzień 2016
Tak podaną przez redakcję e-kolo informację powinien zdementować rzecznik UM lub sam burmistrz. Na marginesie dodam, że w tym dniu trzy godziny wcześniej miał miejsce pogrzeb zasłużonego dla kolskiej kultury, wieloletniego prezesa Towarzystwa Śpiewaczo-Muzycznego Lutnia, Zygmunta Gradomskiego. Dzięki niemu, jego niezłomnej walce o Kole było słychać w kraju i za granicami Polski. O tym człowieku zapomniano, to wstyd dla burmistrza miasta. To pan, panie Maciaszek odpowiada za takie sytuacje, by nie zapominać o zasłużonych dla miasta obywatelach.
urzędnik ·
04 Grudzień 2016
Dla jasności sytuacji donoszę ..., że Szanowny Druh Komendant, ani Pan Jan nie otrzymali żadnych gratyfikacji pieniężnych, co może sugerować tytuł artykułu \"Nagrody specjalne od Rady Miejskiej i Burmistrza\".
Czytelniczka ·
04 Grudzień 2016
Szanowni Państwo, zawsze ktoś jest czyimś mężem, córką, synem, matką, dziadkiem itp. a szczególnie w małym mieście te koligacje są bardziej widoczne niż w wielkim. Może warto się cieszyć z cudzych osiągnięć i ziomków. Pamiętajcie dobro zawsze wraca do nas....
kolo ·
04 Grudzień 2016
A dla mnie to ciąg dalszy lansu z jakim mamy do czynienia od dawna. Najpierw była córunia forowana na najpiękniejszą dziewczynę (nie pamiętam gdzie), później synuś (całkiem ogarnięty człowiek) promowany na konkurencyjnym portalu, teraz mąż. No tylko przyklasnąć i cieszyć się. Gorzej w moich oczach wyglądają jednak inne sprawy wokół tego zamieszania.
LEPSZA ZMIANA ·
04 Grudzień 2016
Dla mnie to skandal, że to akurat mąż radnej dostaje jakiekolwiek wyróżnienie. Czy ludzie są aż tak głupi?
kolanka ·
03 Grudzień 2016
Nie mam nic przeciwko Panu Polewskiemu / wielkie gratulacje/ ale nagradzajmy i promujmy też inne osoby, które robią znacznie więcej w naszym mieście i od dłuższego czasu. Okazuje się, że trzeba mieć jeszcze znajomości żeby ktoś kogoś wypromował.
Rysiek ·
03 Grudzień 2016
Polewski, Polewski, a mi się właśnie podoba promowanie młodego talentu, bo w końcu gdzie ten chłopak ma się rozwinąć, jak nie u siebie w mieście?
Byly Kolanin ·
03 Grudzień 2016
Moim zdaniem żeby wystąpić trzeba miec pasje i coś umieć, ale najpierw poswiecic czas by to stworzyć a potem miec odwage by to zaprezentowac. Brawo za słowa tych mądrych piosenek i piękna muzykę. Można zawsze spróbować samemu, zachecam aby sie odwazyc. Zapewniam, że nie jest łatwo....
Zatem cieszmy się i uczmy gratulowac innym. Gratulacje P. Katarzyno i P. Janie !!!
kolanka ·
02 Grudzień 2016
Pan Polewski szybko zasłużył sobie na pochwały i nagrodę.Tempo zaskakujące,2 czy 3 występy no i proszę. W Kole dużo osób działa od wielu lat i nie widziałam żeby ktoś dziękował im na sesji.Szanowni Radni jesteście z tego zadowoleni, że przyznaliście nagrodę. Dla Pana Komendanta ZHP wielkie gratulacje, pochwalam decyzje Rady i Pana Burmistrza.
as ·
02 Grudzień 2016
Tak to już w życiu jest, są ludzie autentycznej pracy i inni - ludzie pozorów i lansu. Tak mamy w tym przypadku - druha Leonarda, i pieśniarza Jana, a w zasadzie jego żony Urszuli - radnej RM. Pani ta, jako dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie zarabia miesięcznie ok. 10.000 zł., co dla mnie jest oburzające. Odnoszę wrażenie, że pani radna od pewnego czasu zmieniła front wobec burmistrza. Ciekawe z czego to wynika?
Judex ·
02 Grudzień 2016
Brawo druhu komendancie !! JESTEŚ WIELKI
Rafał ·
02 Grudzień 2016
Bo to nowa świecka tradycja jest. Ściślej, to i świecko-kościelna. Jego Osoba dziękując pani Uli dziękuje niby jej mężowi. Jakaś gratyfikacja też była? Przecież w Kole jest więcej osób do uhonorowania i to takich, które coś robią i są nie mniej zasłużeni niż ten pan, co wyskoczył jak królik z kapelusza czy Filip z konopi i to wtedy, gdy żona trochę względem \"Szanowni panstwo\" Jego Osoby linię zmieniła.
Nikola ·
02 Grudzień 2016
Komendant to rozumiem, a Polewskiego to uhonorował ktoś gdzieś w Polsce na jakiejś na przykład ważniejszej imprezie, konkursie? Czy tylko zrobiła to żona i burmistrz zabiegający o jej głos na sesjach?
Dołącz do listy
czytelników Newslettera, i otrzumuj specjalnie przygotowane dla Ciebie zestawienia informacji.
Korzystanie z newslettera jest dobrowolne, darmowe i w każdej chwili istnieje możliwość rezygnacji.
Dodając adres do newslettera wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych