Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
A dla mnie to ciąg dalszy lansu z jakim mamy do czynienia od dawna. Najpierw była córunia forowana na najpiękniejszą dziewczynę (nie pamiętam gdzie), później synuś (całkiem ogarnięty człowiek) promowany na konkurencyjnym portalu, teraz mąż. No tylko przyklasnąć i cieszyć się. Gorzej w moich oczach wyglądają jednak inne sprawy wokół tego zamieszania.