Ślubowanie Leszka Galemby [VIDEO]

@Kamila ja nie wiem co czego Ty zmierzasz w swoim komentarzu z tą drzazgą, co Ty komu wypominasz ale nadal nie odpowiedziałaś na moje pytanie dlaczego nie wierzysz. Poza tym skoro uważasz że Jezus miał z czymś rację, w takim razie musiał istnieć. Bo jak może mieć rację ktoś kto nie istnieje? lecz Ty skoro nie wierzysz, musisz uważać, że on nie istnieje. wiec Twoja postawa jest nielogiczna :)

Religijnie się tutaj zrobiło, chociaż to chyba przez to, że Leszek Galemba jest tym szafarzem we Wrzącej... Koło jednak jest Marku miastem gdzie nie ma partii politycznych w ogóle, a tylko pustynia i samowolka :-( Zobaczmy od góry, czy burmistrz to PiS? Wolne żarty... Platforma kolska też śliczniutka taka - dla nas, dla mieszkańców noszą rzymskie kostiumy nawet, albo raczej tylko to umieją zrobić, nic więcej. SLD - też dbają tak socjalnie o mieszkańców, że przede wszystkim o swoje rodziny (bo to też przecież mieszkańcy są). Jedynie pan starosta i PSL co od krajowego nie odstaje - piją, bawią się w swoim towarzystwie jak trzeba. Wracając zaś do samego Galemby - on zresztą PiSowi szefuje właśnie dlatego, że z PSLu startować byłoby mu ciężko, bo tam trzeba mieć co stawiać, mocne głowę i wątrobę, by pić, a koniunktura i tak na dzisiaj niesprzyjająca. Grzeszczaka nawet nie ma.

Pan Galemba to nie jest polityk wysokich lotów co widać po działalności kolskiego i powiatowego PIS-u. Żvczę mu wszystkiego dobrego na lata pracy poselskiej

@Natalia To dłuższy wywód byłby, gdyby chcieć tłumaczyć. Mam jednak odwagę mówić jawnie, że nie wierzę. Natomiast zdziwiłabyś się, ilu jest niewierzących, którzy boją się do tego przyznać nawet przed sobą samymi, a co dopiero przed innymi. Biblię jednak znam i to pewnie lepiej niż większość wierzących, dlatego powiem tyle: Jezus miał rację mówiąc choćby \"po owocach ich poznacie\", ale te owoce mizerne jakieś. Prawdą jest i to, że chrześcijaństwo całkiem fajne nawet jest, jeśli żyjesz tym, w co wierzysz. Jeśli jednak mówisz tyle: wierzę, dlatego śpiewam kolędy, mam choinkę na Wigilię i koszyczek na Wielkanoc i chodzę z rodziną wtedy do kościoła, żeby inni mnie widzieli, to to jest zbyt mało. Wracając zaś znowu do Jezusa, to był jednak chyba zbytnim optymistą twierdząc, że czasami można dostrzec drzazgę w oku brata, a w swoim nie widzi się belki. Chyba, że to ta belka powoduje jedną prostą rzecz. Dzisiaj wielu chrześcijan nie widzi nie tylko drzazgi i belki. Przede wszystkim najczęściej nie widzicie brata... tu tkwi problem.

a co w takim razie zadecydowało, że jesteś niewierząca? uzasadnij to swoje zdanie, nie wierzę, bo...? i dlaczego uważasz chrześcijan za tych złych? można być złym chrześcijaninem i dobrym niewierzącym ale może być też na odwrót. Lecz to przeważnie Ci niewierzący, ponieważ nie stosują się do Bożych Przykazań, nie odróżniają zła od dobra i czynią źle.

Tak trzymac niezwazajac na ujadanie przegranych .Piekne slowa przysiegi wielki szcun I powodzenia w pracy .POZDRAWIAM SERDECZNIE Z CHICAGO . Byly mieszkaniec Wandynowa ,Kola Slawek

@as. Słuszna uwaga, ale tacy goście jak Bartosik, Galemba, Dolata, Czarnecki, Arndt czy Nowak (o reszcie nie mówię, bo to duży znak zapytania) czym mniej będą zabierali głos, tym chyba lepiej dla kraju. Być może nawet i Leszek Galemba jest sympatyczny, tylko niech on swój katolicyzm też traktuje jakoś ogólnie, nie tylko w swoim domu, czy kościele. Osobiście jednak od ludzi wymagam czegoś więcej i skoro mówię: nie wierzę bo..., to tak samo od katolików wymagam tego, by też mówili: wierzę, bo..., a nie: wierzę i tyle. Kiedyś bodajże Miller nazwał Palikota \"bezideowym chamem\", ale właśnie nie tylko tacy ślepi antyklerykałowie są \"bezideowymi chamami\", bo Palikot na dziś, to się mocno odsłonił i on jest właśnie zaślepionym antyklerykałem, żeby tego z ateizmem nie mylić. Najgorsi są moim zdaniem jednak właśnie ci ludzie, którzy mówią coś innego, niż robią. Czyli tak jak we wcześniejszym komentarzu, wśród tych najgorszych są ci nominalni tylko \"chrześcijanie\", którzy rodzonego brata utopiliby w łyżce wody, a tacy bardzo często są. Dlatego od Galemby jako posła trzeba teraz wymagać, by jednak ten kredyt zaufania jakoś potrafił spłacić, nawet choćby tylko głosując tak, jak partia ustali, bo bardziej ufam PiSowi ogólnie niż temu konińskiemu.

Do Kamila i r. Jak często powtarzała posłanka Zesiuk, posłowie z ostatniego rzędu, to posłowie z górnej półki. Zapamiętaj to wystąpienie bo może się okazać , że było ono jedynym tej kadencji sejmu w wykonaniu posła.

w ostatnim rzędzie

\"Ślubuję - tak mi dopomóż Bóg\" i teraz strach się bać tej boskiej pomocy. Ilu wśród nas takich, którzy by przysięgali tak samo i którym taka przysięga się podoba? Rozejrzyjmy się wokół siebie.. Jestem osobą akurat kompletnie niewierzącą i patrzącą na to zupełnie neutralnie, ale wielu współczesnych chrześcijan bardziej wygląda jak kanibale chcący swego bliźniego zeżreć nawet na surowo, niż jak miłosierni Samarytanie z przypowieści Jezusa i to nie wobec niewierzących czy inaczej wierzących, ale wobec swoich współpracowników, sąsiadów, rodziny. Galembie w Kole to szło raczej słabo, a też niby Bóg miał pomagać, tym bardziej jako szafarzowi eucharystii. Co więc znaczą te słowa \"Tak mi dopomóż Bóg\"?