(0)|
Czytano: 6,344 razy |
przeczytasz w ok. 2 min.
Derby zakończone. Sparta Barłogi po ambitnej, zaciętej grze zremisowała na wyjeździe z drużyną GKS Olszówka 2-2. Spotkanie -jak na derby przystało - przyniosło wiele emocji sportowych jak i również tych gorszych.
Na początku pierwszej połowy drużyny grały bardzo zachowawczo, jedni i drudzy starali się wyczekać rywala i w odpowiednim momencie zaatakować. W 20 minucie po asyście Łukasza Łuczyńskiego, bramkę na 0-1 dla gości zdobywa Mateusz Bałdyga - 16 letni debiutatnt w seniorskiej drużynie. Jednak odpowiedź GKS-u była błyskawiczna i po błędzie obrońców z Barłóg, Olszówka wyrównuje i wynik znów staję się sprawą otwartą. W 35 minucie doszło do kuriozalnej sytuacji na boisku. Na 14 metrze pola karnego gospodarzy zostaje faulowany Sebastian Sędziak. Arbiter boczny spotkania podbiega do narożnika pola karnego Olszówki, przekonany jak i wszyscy zawodnicy, że jest rzut karny dla Barłóg. Jednak, ku zdumieniu absolutnie wszystkich sędzia wskazuje rzut wolny z 17 metra! Zawodnik z Olszówki, który popełnił faul otrzymał czerwoną kartkę i musiał opuścić boisko. 10 minut później w doliczonym czasie gry pierwszej połowy, dośrodkowanie w pole bramkowe Sparty przecina Michalak, wybijając piłkę na aut wślizgiem przed zawodnikiem gospodarzy który nie zdążył z interwencją i oboje zderzyli się nogami. Sędzia główny w tej sytuacji jednak dopatrzył się rzutu karnego na rzecz gospodarzy! W tej sytuacji również zapanowała nerwowa atmosfera, gdyż nawet po rozmowie kapitana Sparty z sędzią bocznym , który po raz kolejny był odmiennego zdania niż główny wynikało, że rzut karny jest podyktowany "z kapelusza". Po pierwszej połowie 2-1.
Druga połowa to kompletna dominacja Sparty, goście prawie non stop naciskali na rywali goniąc wynik. Bramkę na 2-2 po strzale głową zdobywa Sebastian Sędziak. Jednak zawodnikom z Barłóg to nie wystarczało. Za wszelką cenę chcieli wygrać ten mecz, niestety Olszówka broniła się całą 10! Co skutecznie utrudniało zdobycie bramki przez gości. Mecz zakończył się wynikiem 2-2. Remis na obcym terenie z jednym z największych rywali Sparty może cieszyć, ale pewien niedosyt pozostaje. Sparta całą drugą połowę grała w przewadze.. Zawodnikom z Barłóg nie można odmówić jednego - zaangażowania. Było dziś widać na boisku że wszyscy mają duże chęci do gry. Sparta była drużyną lepszą jednak nie potrafiła tego udokumentować bramkami.
GKS Olszówka 2-2 Sparta Barłogi
Artykuł przy współpracy : www.sparta-barlogi.futbolowo.pl