Dziś, w trakcie wykonywania swojej pracy, tzw. "Pan Stop" został potrącony na przejściu dla pieszych przy Szkole Podstawowej nr 5 w Kole. Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia.
Kierująca pojazdem marki Citroen C4, 24-letnia kobieta prawdopodobnie nie dostosowała prędności do panujących, trudnych warunków drogowych i uderzyła w znajdującego się na przejściu dla pieszych 60-letniego pracownika urzędu, który dba o bezpieczeństwo w trakcie przechodzenia przez przejście uczniów szkoły.
60-letni mężczyzna doznał obrażeń, lecz na chwilę trwa ustalanie ich rozległości. Pan "Stop" w czasie potrącenia pomagał uczniom Szkoły Podstawowej nr 5 w Kole. 24-latka jechała od strony dworca PKP w kierunku skrzyżowania z ulicą Blizną. Trudne warunki z pewnością przyczyniły się do potrącenia.
Kobieta była trzeźwa. Dochodzenie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Kole.
Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności na drodze i przypominamy o wydanym ostrzeżeniu meteorologicznym dotyczącym marznących opadów deszczu i śniegu.
Niestety wiele razy widziałam jak Pan czy Pani STOP wtargaja wręcz na jezdnie czasami nawet nie patrząc czy ktoś jedzie.
artur ·
07 Styczeń 2019
Proszę rodzinę potrąconego mężczyzny o pilny kontakt, mam do przekazania ważne informacje, mój adres e-mail: arturs0701ko@popk.pl
kolanin ·
07 Styczeń 2019
Ty się zgłoś do ofiary a nie do sprawcy!
Wnerwiona ·
05 Styczeń 2019
Do kolanki: przechodzę tam i ten facio nigdy mi nie pomógł przejść skubany! Czyli ładne laski w cenie??? A inni to co ? Pies? To dobrze mu, bo jak idę po syna to muszę czekać aż mnie auta przepuszczą albo się uczeń pokaże ! Łobuz !!
Luluś ·
05 Styczeń 2019
Ludzie a kto z Was tam zwalniał? Prxyznać się? Mueszkam tam. Kueroecy nie zwalniają. Taka prawda nue zwalniają. Pan bezczelnie wchodzil na pasy? Jasne ale ile razy kiedyś tam dzieciaki wskakiwały na ulicę między samochody. Bo kierowcom nie chcialo się zatrzymać. Teraz wszyscy święci i zawsze grzecznie się zatrzymują. Trzeba było nieszczęścia. Pani powinna zwolnić toby do tragedii nie doszło. A dziecko? Dziecko tak mocno uderzone może by nie przeżyło. Ja współczuję. Młoda ale niedawno taka młoda walnęła w bok wozu. Drzwi opadają a ta się śmiała że przecież nic takiego. I że to na pewno nie jej wina. Może teraz tam kierowcy będą zwalniać. I światła bo bez tego od stopu to za miesiąc znowu tu będą pruć jak wariaty. Jak kiedyś kedy tego od stopu nie było. Tu strach było przechodzić!!
Rychu ·
05 Styczeń 2019
Niebezpiecznie jest obok Kościoła na Blizne j. Tam gdzie harcówka. Ile razy jeden samochód się zatrzyma ludzie przechodzą a nagle obok zatrzymanego samochodu inny który nie patrzy i prze pasy w ludzi. Cud że do tej pory tam nikomu nic. Piesi często winni ale kierowcy częściej a już panie wybaczą ale kobity to rzadko się zatrzymują. Naprawdę wstydziłyby się.
czytelnik ·
06 Styczeń 2019
Cud, bo to przy samym kościele!
Rychu ·
05 Styczeń 2019
Do Drogowca: Panie czy ktoś szkoli kierowców, którzy jadą obok szkoły? Tam widać z daleka że szkoła al co tsm. Zw£aszcza psniudie jadą bo się spueszą. Ile razy zatexymują się na pasach. Jadą i nie patrzą żeby zwolnić. To szczęście, że to dorosły wielki chłop był a nie delikatna dziewuszka. Byłoby większe nieszczęście. Szkoła a jadą jakby na autostradzie byli. Ile razy zatrzymywali się na pasach?
Drogowiec ·
05 Styczeń 2019
A czy wogóle ktoś szkoli tych ludzi "Stop", jak mają postepować na drodze. Czy nie jest ta, że biorą każdego, kto przyjdzie. Sami stanowią zagrożenie. A są po to, ąby dzieci były bezpiecznie.
Kaja ·
05 Styczeń 2019
No cóż współczuję panu obrażeń a pani konsekwencji, ale myślę, że takie zajście było do przewidzenia prędzej czy później. Dziwię się, że nikt z kierowców jeszcze się nie pobił z panem STOPEM, ponieważ "pyskówki" widziałam nie raz. Przy okazji można by się zająć kwestią: czy takie osoby w niektórych miejscach są potrzebne? Myślę, że przy tej szkole akurat nie. A jeśli tak, to nie na takich warunkach jak dotychczas. Pan stawał na pasach i czekał aż wszyscy z okolicy przejdą przez pasy. W tym czasie spokojnie samochód mógłby przejechać. Co innego jest na alejach Jana Pawła, tam żaden prawie kierowca się nie zatrzymuje przed pasami. Podobnie obok szkoły nr 2. Przy okazji: bardzo niebezpieczne jest przejście dla pieszych obok poczty, czy ktoś coś z tym zrobi?
Kuba ·
05 Styczeń 2019
Czytelnicy zakopali ten komentarz
Rychu ·
05 Styczeń 2019
Czytelnicy zakopali ten komentarz
kolanka ·
05 Styczeń 2019
To, że ten Pan Stop tam stoi i przepuszcza dzieciaki przez jezdnię to bardzo dobrze . Chodzi o to, żeby ten Pan sam nie stwarzał zagrożenia w ruchu drogowym. A niestety tak się zdarzało. Najgorsze jest to, że zatrzymywał on ruch i przepuszczał osoby dorosłe. Myślę, że osoby te mogły spokojnie przechodzić przez jezdnie bez jego pomocy.
ISZ IBE NAJ ·
04 Styczeń 2019
WIDZIAŁEM GO NIE RAZ PRZY SZKOLE PODSTAWOWEJ NR 5 W KOLE IMIENIA ARKADEGO FIEDLERA W KOLE I GIMNAZJUM NR 2 W KOLE IMIENIA POLSKICH OLIMPIJCZYKÓW W KOLE :) W KOLE JAK COŚ :)
kierowco-pieszy ·
04 Styczeń 2019
Art. 13
1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest OBOWIĄZANY zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy ZNAJDUJĄCY SIĘ na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem
Art. 14
Zabrania się:
wchodzenia na jezdnię:
BEZPOŚREDNIO przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,(...).
Pytanie jest następujące: kto nie dostosował się do przepisów ruchu drogowwgo i warunków pogodowych?
Czy Pani kierująca autem nie wyhamowała, gdy Pan Stop stał na przejściu?
Czy Pan Stop źle ocenił odległość auta i warunki na drodze i wszedł na pasy..
A może wina leży po obu stronach lub po żadnej?
Owszem, ludzie jeżdżą tam za szybko i czasem trzeba poczekać, aby bezpiecznie przejść. Ale: "przejść" a nie przebiec - dzieci już w przedszkolu się uczą, jakie są zasady bezpiecznego PRZECHODZENIA. I "bezpiecznie", czyli nie wtargnąć, wybiec na ulicę przed auto.
Bardzo łatwo jest ocenić: jej wina, jego wina. Nawet zeznania naocznych świadków mogą być rozbieżne.
Mniej hejtu, więcej ostrożności na drogach
Yeti ·
04 Styczeń 2019
To musiało się tak skończyć ten pan bez pojęcia wchodzi przed samą maską na jezdnię. Jak zobaczyłem nagłówek artykułu to już wiedziałem o którego stopa chodzi.
Maja ·
04 Styczeń 2019
To w końcu 24 czy 26 latka?A pan Stop faktycznie nie raz myśli że jest panem i władcą przejścia dla pieszych i wskaluje na nie nie przestrzegając bezpieczeństwa.
??? ·
04 Styczeń 2019
No to ile w końcu miała lat kobieta ? 24 czy 26 ? 😁😁
mieszkaniec ·
04 Styczeń 2019
Obojętnie. I tak nie umiała jeździć.
Kamila ·
04 Styczeń 2019
Niestety wiele razy widziałam jak Pan czy Pani STOP wtargaja wręcz na jezdnie czasami nawet nie patrząc czy ktoś jedzie.