Tuż po północy wpłynęło zgłoszenie o wydobywającym się dymie z jednego z mieszkań na ulicy Górniczej w Kłodawie. Na miejsce szybko wyruszyła straż pożarna.
W zgłoszeniu znajdowały się informację, że z mieszkania ulatnia się dym a nikt nie otwiera drzwi. Po przybyciu na miejsce, strażacy wyważyli drzwi, aby dostać się do środka. Okazało się, że właściciel mieszkania zostawił garnek na gazie i zasnął. Naczynie uległo spaleniu co spowodowało duże zadymienie.
Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca i oddymieniu pomieszczenia.