Ile zarabiają nauczyciele szkół średnich?

Wybaczcie, ale takich kwot to sami nauczyciele na oczy nie widzieli...

BZDETY PISZECIE ZAPYTAJCIE BURMISTRZA ILE ON ZARABIA I ZA CO, CIEKAWE CZEMU MA SŁOŻYĆ TO NAPUSZCZANIE JEDNEJ GRUPY SPOŁECZNEJ NA INNĄ cZY TO JUŻ NORMA W KOLE PO WYBORACH????

To jest tak, ze każdy pracownik kimkolwiek jest ma prawo walczyć o podwyżki. Tyle,że..właśnie..nauczyciele ans uczyli. Znamy ich znamy wiemy czego są warci..i jak się słyszy,ze zabiera głos osoba która tak naprawdę nie nauczyła niczego...to za co ma dostać tę podwyżkę? Za co? Nasza paczka nie chodzi do lubianej kawiarni tylko dlatego, że tam przebywa często będąc ana emeryturze pani nauczycielka nasz a była iw cale nie kochana nie...żeby jeszcze coś umiała..eh ale nic.ale emeryturę ma i to nie małą. My po latach po prostu nie chcemy Jej już oglądać. Za te podłości za dwójki za nic..ale innych nauczycieli szanujemy.

kto zna finanse to wie ,że jak się ma brutto 27 to się nie dostaje na rękę 1700 tylko wiecej..to takich nauczycieli mamy? Tak znają matematykę i rachunkowość? Kto uczy nasze dzieci??? Ja do dziś kłaniam się nisko tym nauczycielom , którzy mnie czegoś nauczyli..zawsze ich pozdrawiam ale Ci inni a tacy bywają..mają emerytury i za co? Z|a to, że chodzili do szkoły..nic sami nie potrafili a jeszcze szykanowali dzieci...i teraz się ich dzieci też nauczyciele mądrują..że chcą dużo więcej niż zarabiają..za co ja się pytam? Są nauczyciele warci ale i są tacy którzy nie są warci niczego. I wiadome jest ,ze jak jest jedno miejsce to zawsze przyjmą na studia dziecko nauczyciela w pierwszej kolejności anie takie które nie miało rodzica pedagoga. Tak jak dzieci prawników czy lekarzy..I tu jest wielkie świństwo poczynione. Tak być nie powinno.

do he: To prawda, ale grubo przesadzona. Nie masz rad i szkoleń co chwilę , nie zawsze pracujesz 40 godzin w tyg. i nie wierzę w te zawalone weekendy przez pracę.

biedni nauczyciele, nie tylko w waszym zawodzie trzeba podnosić wiedze i kwalifikacje ale to wy zawsze najbiedniejsi jesteście. Zobaczymy kogo będziecie uczyc za pare lat jak jeszcze bardziej zmniejszy się liczba uczniów, zresztą to już ma miejsce ale jakos dziwnym trafem liczba nauczycieli się nie zmniejsza, za to wasze wymagania wiecznie rosną.

taa stażysta 2700 brutto, czyli netto zostaje 1700 zł. Żeby być nauczycielem trzeba mieć jakąś wiedze i umieć ją przekazać. Co chwile szkolenia, kursy , wyższe wykształcenie, rady pedagogiczne, spotkania, czas dla uczniów, czas na przygotowanie się , tego nikt nie liczy. Każdy patrzy tylko na 18 h/tyg a czasem wychodzi grubo ponad 40 i weekendy zawalone. Dobrze tam gdzie nas nie ma. Nikt nie mówi też o pomocy dzieciakom bo rodzice nie mają na nic czasu. Tak wiem pracują. Tak samo jak my. A nasze dzieci kto wychowa? Nie dajcie się ogłupiać ludzie, odnoście się do źródła czyli ustaw. A nie nabazgrolonego na kolanie newsa.

Mam pytanie jeśli starostwo nadzoruje szkoły średnie to za co dostają pieniądze nauczyciele w zespole szkól technicznych na kolejowej skoro tam bardzo często nie ma zajęć lekcyjnych

Ile zarabiają pracownicy w Starostwie Powiatowym z panem Starostą na czele? Kiedy następne \"suche fakty\"?

Srednia jest zawyzona poniewaz wliczane sa zarobki politykow itp... To moze chcecie zarabiac tyle co oni?

A tak płaczą,ze mało...to wcale nie miało zwłaszcza ,ąle wielu zarabia o wiele mniej i również po studiach...Stażysta zarabia więcej niż najniższa krajowa...Ciekawe za co?? Aha w mojej firmie dorabiają sobie nauczyciele na pół etatu a ponoć czasu na nic nie mają ale te pół etatu mogą brać i pracować w pocie czoła? Dziwne...Ja tam nikomu nie zaglądam do kieszeni ale się wydało...nie mają najmniej o nie..inne zawody po studiach ludzie przez 5 lat najniższa krajowa i stale się boją zwolnień a nauczyciel proszę..od ręki więcej...

Czy ponad te kwoty, w skład wynagrodzenia wchodzą jeszcze jakieś inne (typu: dodatek stażowy, funkcyjny, \"trzynastka\", itd.)?

W komunikacie z dn. 11.02.2014 r. GUS podał, że przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w 2013 r. wyniosło 3650,06 zł. W stosunku do 2012 roku przeciętna pensja wzrosła o 128,39 zł (3,61%). Z kolei kwota bazowa, która będzie obowiązywać w okresie od 01.03.2014 r. do 28.02.2015 r., wynosi 3191,93 zł (komunikat Prezesa GUS z dn. 11.02.2014 r.). Podana wartość jest wyższa od poprzednio obowiązującej o 111,09 zł, czyli około 3,65%. Kwota bazowa stosowana jest przez ZUS do obliczania podstawy wymiaru świadczeń emerytalno-rentowych zasadniczo dla osób urodzonych przed rokiem 1949, choć służy również za podstawę obliczeń dla niektórych osób urodzonych w latach 1949–1968.

to jest wasza kwota bazowa o której pisze ponad 3 tys. Co nie wiecie o tym? My też nie wiemy że tyle zarabiamy. Obudźcie się.Kwota bazowa stanowi 100% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia pomniejszonego o potrącone od ubezpieczonego składki na ubezpieczenie społeczne w poprzednim roku kalendarzowym. Jest ona ustalana corocznie i obowiązuje od dnia 1 marca każdego roku kalendarzowego do końca lutego następnego roku i podlega ogłoszeniu w Monitorze Polskim przez Prezesa GUS.

Jaka nagonka? suche fakty, zero komentarza. Prawda boli? wiecznie Wam zle a tutaj wychodzi ze malo kto osiaga takie zarobki pracujac w duzo gorszych warunkach i duzo wiecej godzin. Zadna nagonka! to tylko zapowiedz punktu porzadku obraz sesji.

Osoby ciężej pracujące mają na karku 1200zł, a nauczycielom wiecznie mało, tak samo jak lekarzom, a koszą grube tysiące.

Niełatwo obliczyć że nauczyciele w powiecie zarabiają dużo , dużo więcej niż wynoszą te podane wskażniki. Prosimy o opublikowanie średnich wynagrodzeń za rok 2015 i wtedy się okaże jakie są przekroczenia w wynagrodzeniach.Społeczeństwo strasznie nie lubi jak chce się z nich robić głupków i ciemnotę.I nie życzymy sobie takich wpisów jak Nauczyciel.

Kwota bazowa dla innych zawodów to: okres obowiązywania: od 1.03.2014 Okres od 1.03.2014 r. Kwota bazowa 3.191,93 zł Źródło: Mon. Pol. z 2014 r. poz. 147 A więc znacznie wyższe niż nauczycieli . Dlatego walczyć będziemy o podwyżki. Bo to jest niesprawiedliwe. Portal e-kolo niech nie prowadzi na nas nagonki. próżny trud.