(3)|
Czytano: 6,852 razy |
przeczytasz w ok. 2 min.
Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło kilka dni temu na terenie Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Kole, gdzie 15-letni chłopiec o imieniu Kuba wyskoczył z okna.
W naszym mieście ostatnio tylko sprawa podwyżek diet radnych wzbudziła tyle emocji co wypadek na terenie szkoły.
Do zdarzenia doszło w środę 27.06.2012 roku. Chłopiec od momentu przyjazdu do szkoły był widocznie pobudzony i agresywny. Opiekunowie widząc w jakim jest stanie - zgodnie z przyjętymi metodami , wyprowadzili Kubę na korytarz gdzie chcieli go uspokoić, by emocje opadły. Wychowawczyni powierzyła chwilową opiekę nad Kubą Panu Pawłowi- nauczycielowi gimnastyki korekcyjnej- te zajęcia chłopiec bardzo lubił i uspokajał się na nich.
Z relacji rehabilitanta wynika, że Kuba położył się na materacu. W momencie kiedy Pan Paweł odwrócił się, by zabrać przybory do zajęć usłyszał dźwięk klamki- było już za późno, aby uratować chłopca.
Kuba wypadł z pierwszego piętra na kostkę brukową. Po chwili pojawili się na miejscu wychowawcy, którzy udzielali pierwszej pomocy, wezwano również pogotowie.
W czasie, kiedy zabierała go karetka był przytomny. Kuba początkowo został zawieziony do kolskiego szpitala, jednak z uwagi na rozległe obrażenia musiał zostać przewieziony do Konina, gdzie zajmują się nim specjaliści.
Przez najbliższe dni będzie podtrzymywany w śpiączce farmakologicznej, aby uśmierzyć jego ból i pomóc w leczeniu.
Jak informuje rzecznik konińskiego szpitala- Leszek Czajor- na chwilę obecną stan chłopca jest krytyczny, jego życie jest zagrożone.
Obecnie sprawą zajmuje się prokuratura, która będzie wyjaśniać okoliczności i przyczyny zdarzenia. Na chwilę obecną wyklucza się działanie osób trzecich, Prokuratura zakłada, że był to nieszczęśliwy wypadek nie posiadający znamion próby samobójczej.
Weź pod uwagę że on jest chory i nie wiedziała co robi..
~Butryk ·
30 Czerwiec 2012
\"Prokuratura zakłada, że był to nieszczęśliwy wypadek nie posiadający znamion próby samobójczej. \" Oczywiście, bo każdy co dzień skacze z okna na kostkę brukową i to nie ma nic związanego z próbą samobójczą a urozmaiceniem czasu wolnego.