To niestety nie jest żart- miejsce rekreacji i odpoczynku wielu naszych mieszkańców zamienia się w dzikie składowisko odpadów. Co najsmutniejsze sami wędkarze zostawiają po sobie mnóstwo śmieci takich jak, np. pudełka po robakach, folie po zanęcie. To wszystko składa się na obecny wygląd tych terenów.
Obecnie brama do przystani i pomosty jest otwarta i to chyba jest jeden z powodów znajdujących się w basenie butelek po piwie i innym alkoholu, paczki po chipsach, pudełka po papierosach jak i mnóstwo niedopałków.
Dlaczego mieszkańcy nie potrafią uszanować dobra wspólnego? tak pięknych naszych terenów zielonych, nadwarciańskich.
O braku szacunku do tablic informacyjnych, śmietników w parku i innych obiektów wspólnego dobra- już informujemy, z największym smutkiem musimy również pokazywać śmieci w takich miejscach. Chyba w mentalności ludzi nic się nie zmieni. Tylko czy bylibyśmy zadowoleni, gdy ktoś obcy wszedł bez pozwolenia do naszego domu i na środku salony wyrzucił swoje śmieci?
Miła Kaju, tak na ul.Zawadzkiego jest wspólnota mieszkaniowa, ale administratorem jest KTBS gdzie juz od kilku lat zwracam się do tej instytucji o stworzenie śmietnika z prawdziwego zdarzenia orzy blokach. Dotyczczasowe próby czy rozmowy z KTBS-em nie dały zadnych pozytywnych efektów. Nakreśliłem więc przy okazji śmieci na błoniach temat składowania śmieci na osiedlach w Kole. Również redakcję e-koło zainteresowałem tym tematem.
~Kaja ·
28 Listopad 2011
Z tego co wiem, przy ulicy Zawadzkiego jest wspólnota mieszkaniowa, wiec to sami mieszkańcy decydują kto i ile pojemników na śmieci zabiera i stawia.
Co do dzikich wysypisk śmieci, o ile potrafię sobie wyobrazić, że ktoś idzie na rybki i potem zostawia śmieci, bo nie ma co z nimi zrobić <wrr>, o tyle nie potrafię sobie wyobrazić, że ładuję na przyczepę śmieci, jadę ileś tam km i wysypuję w lesie...
Powinniśmy edukować nasze dzieci, tak jak uczymy pacierza, tak i uczmy je, że nie wolno nigdzie śmiecić.
~spacerowicz ·
27 Listopad 2011
popieram autora;kwiatek; chyba domyślam się o ktory śmietnik mu chodzilo, rownierz mieszkam przy ul.zawadzkiego i przez kilka dni butelki z kosza wysypywały się już na ulicę i nikt nie potrafil się tym zainteresowac ,,oczywi ście mam na myśli tutaj slużby , które powinny się tym zajmowac!!! ale po co kasę biorą i to nie małą i mają w nosie!!! a jakby się troszke straż miejska przejechala tam gdzie są potrzebni czyli po bloniach to zlapali by nie jednego na gorącym uczynku jak podjeżdzaja i wyrzucają śmieci!!
~gość ·
25 Listopad 2011
Sprawdzić ile mandatów za zaśmiecanie ,piwkowanie ,psy itp itd.Wszystko się wyjaśni
~redakcja ·
25 Listopad 2011
~kwiatek - otrzymanego od Pana e-maila wraz z załącznikami i komentarzem przesłaliśmy do służb odpowiedzialnych za porządkowanie tych terenów, czekamy na odpowiedź i wtedy upublicznimy jej wyniki.
~piotr ·
25 Listopad 2011
To problem z którym nie poradzimy sobie jeszcze przez kilka pokoleń. Mieszkam nad Wartą i widzę spacerujące rodziny z dziećmi, dziecko rzuca papierek, a rodzice nic, nawet nie zareagują, a kiedy zwróci się uwagę to potrafią puścić „wiązankę”. Tak samo jest z młodzieżą piwkującą na ławeczkach. Zamontowałem trzy ławki miasto dosadziły drzewa i stworzyła się fajna alejka spacerowa, i cóż, nie zdarzyło się żeby ktoś zabrał ze sobą śmieci ( puszki butelki papiery) Obojętność w społeczeństwie od małego do dużego, a ci którzy sugerują problem spostrzegani są jako dziwacy. A o poczuciu estetyki nawet nie próbuję wspominać.
~kwiatek ·
25 Listopad 2011
Pięknie opisaliście jak wyglądają błonie a jak przesłałem Wam zdjęcia jak wygląda śmietniek przy ul. Zawadzkiego to kompletna cisza. Brak reakcji z Waszej strony czy Burmistrza który tez otrzymał fotki jak też odpowiedzialnego tzn. KTBS.
Wracając do błoni to nie tylko przy przystani są takie widoki ale na całej długości wał aż do Ochle