W środę wieczorem w restauracji McDonalds w Kole doszło do nietypowego zdarzenia. W jednej z toalet pracownicy znaleźli broń oraz magazynek. Obsługa natychmiast poinformowała miejscową policję, która zabezpieczyła znalezisko.
Jak ustalono, pozostawiona broń należała do funkcjonariusza policji z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. Oficer wracał z czynności służbowych i zatrzymał się w restauracji. W wyniku nieuwagi zostawił broń służbową w toalecie.
Rzecznik prasowy KWP w Szczecinie, nadkom. Mirosława Rudzińska, potwierdziła zdarzenie:
– Funkcjonariusz, będąc już w drodze powrotnej, po kilkunastu minutach zauważył, że pozostawił broń w restauracji. Niezwłocznie powiadomił o tym swoich przełożonych oraz zawrócił do restauracji. Na miejscu dowiedział się, że broń została zabezpieczona przez miejscowych policjantów – wyjaśnia nadkom. Rudzińska.
Sprawą zajęła się prokuratura w Kole oraz Wydział Kontroli Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. Jak poinformowano, wszczęto postępowanie dyscyplinarne wobec funkcjonariusza.
Incydent może pociągnąć za sobą poważne konsekwencje dla funkcjonariusza. Oprócz postępowania dyscyplinarnego grożą mu również konsekwencje karne. Na ten moment Komenda Wojewódzka Policji w Szczecinie nie podaje więcej szczegółów na temat dalszego przebiegu sprawy.
Broń, jako element wyposażenia służbowego, podlega ścisłym regulacjom. Zgodnie z przepisami, funkcjonariusz jest zobowiązany do jej szczególnej ochrony i odpowiedzialności za jej przechowywanie.
Na razie nie wiadomo, jakie dokładnie zarzuty mogą zostać postawione funkcjonariuszowi.