Od początku roku w całej Wielkopolsce odnotowano 17 przypadków zakażenia Legionellą, a dwie osoby z tego powodu zmarły. Średnio w ciągu roku przez legionellozę w całym regionie umiera 5-7 osób - przekazał w poniedziałek rzecznik Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Szpital w Ostrowie Wielkopolskim poinformował w poniedziałek, że od kilku dni w placówce leczeni są małżonkowie, w wieku 53 i 54 lat, u których potwierdzono zakażenie Legionellą.
W związku z informacjami o zakażeniach w regionie, w poniedziałkowe popołudnie wojewoda wielkopolski Michał Zieliński zwołał sztab kryzysowy. Rzecznik prasowy Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego (WUW) Jarosław Władczyk w rozmowie z dziennikarzami po obradach sztabu zaznaczył, że "zdecydowanie sytuacja jest pod pełną kontrolą".
"Od początku roku odnotowanych mamy 17 takich przypadków. Mamy dwa zgony: pierwszy miał miejsce w połowie tego roku - to w tej chwili jest jeszcze ustalane przez służby sanitarne - i mamy ten najnowszy przypadek z powiatu kolskiego, z 25 sierpnia"
- wskazał.
"Średnio w Wielkopolsce, co roku, dochodzi do 5-7 zgonów, jeśli chodzi o legionellozę" - zaznaczył Władczyk podkreślając, że zarówno obecna liczba zgonów, jak i zakażeń, nie jest ponadprzeciętnie wysoka.
Rzecznik wskazał, że od początku sierpnia odnotowano w całym regionie sześć przypadków zakażenia. Ostatni, poniedziałkowy, dotyczy starszego mieszkańca Poznania. Pozostałe zakażenia odnotowano w powiatach ostrowskim, pleszewskim, złotowskim i kolskim.
"Biorąc pod uwagę, że przypadki zakażenia bakterią Legionelli zdiagnozowano u osób w bardzo różnym wieku, (...) i biorąc pod uwagę, że te przypadki odnotowano na terenie całego województwa, można powiedzieć, że sytuacja nie odbiega od normy. Co roku tak się zdarza"
- zaznaczył.
Rzecznik podkreślił, że jednym z głównych źródeł zakażeń Legionellą są nieczyszczone klimatyzatory, ale także instalacje wodociągowe. Dodał, że w poniedziałek pracownicy WUW skontaktowali się z wszystkimi domami opieki społecznej w regionie. "Mamy informację zwrotną, że nigdzie bakterii Legionelli nie wykryto" - zapewnił.
Władczyk zaapelował również do właścicieli oraz administratorów obiektów leczniczych i rekreacyjnych, aby zwrócili szczególną uwagę na prawidłowe utrzymanie instalacji wodnych i kanalizacyjnych w swoich budynkach.