Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
Ja w UG pracowałam. Faktem jest, że b.często, zwłaszcza od późnej wiosny do jesieni rano należało b.mocno patrzeć przed siebie przed samym UG. Moc natłuczonych butelek,które niestety grożą przebitą oponą auta nie wspominając o innych odpadach. Pani z UG, która musiała to wszystko uporządkować nie jeden raz doświadczyła upokorzeń ze strony gówniarzerii i nie tylko. A policja ponoć cały czas dla obywateli, a firma ochraniarska 24/h na dobę za sowitą opłatę za pracę. A jak co do czego? nic nie działa ful kamer nic nie widzi. No to po co te koszty? Przecież my podatnicy tej gminy to finansujemy.