Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
To że twierdzicie nie oznacza że tego nie robicie. Większość alkoholików jest w "normalnych" rodzinach. Ba, nawet w tych lepszych. Poczytaj sobie o alkoholizmie w wyższych sferach, klasie średniej, kierowników, dyrektorów itp. albo obejrzyj kilka odcinków "ocaleni" na TVP o alkoholizmie i innych używkach. Alkoholizm, jazda po pijaku często zdarza się też w dobrych domach. W myśl zasady- nie jestem patologią, ciężko pracuje na rodzinę, mam firmę, mam stanowisko to mogę sobie czasem wypić w nagrodę i dla rozluznienia, przecież nie uzależnie się bo nie jestem "patologią" A kilka lat później nie da rady ani zasnąć ani wstać bez małpki. Alkoholizm jest jedną z największych chorób w Polsce, bo nie dotyka tylko uzależnionej osoby ale cale rodziny i innych. Ale ciągle ten problem jest bagatelizowany a alkohol jest wszędzie i przy każdej okazji.