Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
To niech ubezwlasnowolnia tą osobę z Wejherowa i innych, którzy wierzyli prezesowi. Przecież wystarczy podstawowe wykształcenie, żeby wiedzieć jak działa państwo i w jaki sposób ustala sie i zmienia prawo. I na pewno żaden prezes partii nie może zmienić obowiązującego prawa w jakimś wywiadzie, do zmiany prawa potrzeby jest sejm, senat, odpowiedni papierek i podpis prezydenta. Gdyby było w mediach, ze prezydent podpisał jakiś papier zwalniający ludzi z odpowiedzialności za palenie czym popadnie to bym uwierzył. A nie słowa prezesa partii, który nie ma żadnej mocy prawnej. A kto słucha prezesa i mu wierzy powinien mieć zabrane prawa wyborcze.