Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
Zupełnie pozbawiony mózgu desperat! Lat temu kilkadziesiąt miał miejsce w Kole podobny przypadek. Niedaleko siedziby policji (ok. 50 m.) znajdował się spożywczy sklep PSS. Prawdopodobnie w nocy ktoś się do niego włamał, poprzez wybicie szyby. Nikt -niestety- nic nie słyszał, więc włamywacz w spokoju zaczął pić i zakąszać. Rano śpiącego w najlepsze znalazła załoga sklepu po przyjściu do pracy.