Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
Z Ukrainy uciekają, ale muzułmanie, kolorowi, ci, którzy wcześniej było zwożeni na granicę polską. Pierwszy zryw to były rzeczywiście kobiety i dzieci. Teraz młodzi mężczyźni, muzułmanie, wyrzucają kobiety z pociągu i sami przyjeżdżają "po pomoc". Granica była zamknięta, a teraz jest otwarta. Bez testów, bez szczepień. Ludzie oferują swoje mieszkania, domy, obyście je odzyskali. Ciiemnoskorzy przychodzą i mówią, że warunki kiepskie i idzą szukać czegoś innego. Pachołki po szkoleniach realizują plan Szwaba. A ludzie ślepi i wciąż nie widzą o co chodzi.