Lekka mżawka 5.5

Zgłoś komentarz do usunięcia

Zgłoś komentarz do usunięcia

Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz

Korporacje nie decydują o cenach czy podwyżkach. To nie komuna a wolny rynek. Ta korporacja, która dla własnego widzi misie podniesie ceny zaraz upadnie, bo ludzie w wolnym rynku pójdą do innego sklepu o dadzą zarobić komus innemu. Korporacje to nie oligarchia na wschodzie. Korporacje same między sobą walczą o zyski i klientów. To właśnie korporacje prędzej OBNIŻĄ CENY, żeby przyciągnąć klientów i wykończyć konkurencje. Dlatego małe sklepiki upadają albo ceny mają wyższe niż w dyskontach. Obecny wzrost cen mamy z powodu braku surowców i przestojach w fabrykach na calym świecie spowodowanych przez covid. A jak jest mało jakiegoś towaru to jego cena rośnie. A gospodarka to system naczyń połączonych, jak paliwo idzie w górę to wszystko inne tez bo koszty transportu rosną. Podwyżki to nie jest żaden spisek. Np za zboża w skupach płacą coraz więcej rolnikom, jego cena rośnie. To też wina dyskontów. Rzepak dwa razy droższy niż w zeszłym roku, więc skoro firmy produkujące olej muszą więcej płacić rolnikom za rzepak, to i drożej sprzedają ten olej do marketów. Koszty produkcji rosną, niedobory towarów, więc i ceny rosną. I będą jeszcze większe, bo Rosja przykręcila kurek z gazem. A z gazu ziemnego wytwarza się większość nawozów dla rolnictwa. Już teraz podrożały nawozy o 100%. A droższe nawozy to droższa żywność w następnym roku.