Bezchmurnie 1.2
REKLAMA

Zgłoś komentarz do usunięcia

Zgłoś komentarz do usunięcia

Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz

Chcieliście to macie. Podusicie się w tych maseczkach. Tak komuś zależało żeby zgnoić ludzi? A najlepsze w tym wszystkim jest to, że to rozporządzenie nie ma nawet podpisu rady ministrów :(chciałem tu wkleić odnośnik do strony rządowej, ale nie pozwala, może tak pójdzie legislacja.rcl.gov.pl potem dokleić to projekt/12336861/katalog/12705930#12705930) . Druga sprawa, że odnosi się ono do ustawy z dnia 5 grudnia 2008 o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, w którym jest napisane, że ograniczenia, nakazy i zakazy zostały nałożone “na podstawie art. 46a i art. 46b pkt 1–6 i 8–12 – jak głoszą rozporządzenia wydane przez Radę Ministrów., w niej zaś stoi jak byk : . punkt 46a, można ustanowić (…) obowiązek poddania się badaniom lekarskim oraz stosowaniu innych środków profilaktycznych i zabiegów przez osoby chore i podejrzane o zachorowanie." Jak widać, wskazany w tym przepisie obowiązek dotyczy wyłącznie “osób chorych i podejrzanych o zachorowanie”. Określenie to odnosi się do wszystkich trzech opcji: obowiązku poddania się zabiegom lekarskim, obowiązku stosowania innych środków profilaktycznych i obowiązku stosowania zabiegów. Osobami chorymi i podejrzanymi o zachorowanie są osoby znajdujące się w izolacji (domowej czy szpitalnej) oraz kwarantannie, uzasadnionej np. wcześniejszym kontaktem danej osoby z kimś zarażonym. W żadnym wypadku nie można uznać, że osobą “podejrzaną o zachorowanie” jest każdy z nas przez sam fakt wysokiej zaraźliwości covida-19. Przesądza tę kwestię definicja ustawowa zawarta w art. 2 pkt 20 i 21 ustawy o zwalczaniu chorób zakaźnych: "Użyte w ustawie określenia oznaczają: 20) podejrzany o chorobę zakaźną – osobę, u której występują objawy kliniczne lub odchylenia od stanu prawidłowego w badaniach dodatkowych, mogące wskazywać na chorobę zakaźną; 21) podejrzany o zakażenie – osobę, u której nie występują objawy zakażenia ani choroby zakaźnej, która miała styczność ze źródłem zakażenia, a charakter czynnika zakaźnego i okoliczności styczności uzasadniają podejrzenie zakażenia". Przecież ministerstwo zdrowia samo zaleca, że maseczki chronią innych JEDYNIE, gdy ktoś kicha lub kaszle, więc nie ma potrzeby blokowania oddechu zdrowej osoby, jest to zwykły terror, do tego nie wynika z żadnego przepisu rangi ustawowej, ponieważ nie ma żadnego z 3 stanów wyjątkowych wymienionych w konstytucji. Jedynie wówczas można nakładać zakazy/ograniczenia czy nakazywać cokolwiek wszystkim Polakom. Największym natomiast kłamstwem które na się serwuje jest wmówienie nam że testy które są używane do tych badań są wiarygodne. Okazało się że testy PCR wyszukują sekwencje DNA ludzkiego organizmu, co pozwala im opisać to jako zarażenie wirusem. Dlatego 85% „chorych” choruje bezobjawowo. Nikt nie kojarzy faktów takich jak nasz wspaniały minister uciekł do Hiszpanii na wakacje, chociaż nam mówił, że wakacji w tym roku nie będzie. Lub że nie nie musi nosić maski bo jest zdrowy. I ma rację, bo dokładnie wie, że te całe rozporządzenia odnoszą się tylko do ludzi chorych. Inna rzecz. Jak można jednym ruchem odebrać ludziom, którzy nie mogę tego nosić, możliwość uniknięcie tego kagańca. A jak jutro napiszą, że nie ma cukrzycy, raka, czy kataru? Itd, itd... A Wy w to wierzycie. Pozwy na bezprawne działania sypią się jak z worka, a paranoicy dalej w to brną.