Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
Wedlug Mnie problem nie lezy w samej nieudolnej pracy policji w tym akurat przypadku,maja oni przeciez wiele innych zadan i nie mogli przewidziec ze akurat tego danego dnia ktos bedzie demolowal mostek w parku. Problem lezy w psychice mlodych ludzi,wychowaniu i edukacji-co taki mlody czlowiek ma w glowie ,ze robi takie rzeczy. Z tresci artykulu,wynika ze w poblizu mostku jest silownia na swiezym powietrzu,wiec jesli ktos chce sie wyladowac niech zrobi to na silownie,w klubie bokserskim,na biezni,grajac w pilke. Oczywiscie ,w obecnej sytuacji takie mozliwosci sa raczej ograniczone,ale to zmienia faktu ze problem lezy w psychice wandali. Kolejna sprawa jest brak poszanowania do dobra wspolnego,wielu odbiera wspolne=niczyje wiec nie szanuje tego. Pozdrawiam i milego dnia zycze czytelnikom.