Zamglenie 4.1

Zgłoś komentarz do usunięcia

Zgłoś komentarz do usunięcia

Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz

Jak to w zyciu bywa, przeżyło się kilka razy interwencję policji, czy to przez zakłócanie ciszy nocnej czy tez spozywanie piwka w miejscu publicznym. Nigdy jednak nie zostałem zaatakowany, duszony lub jakkolwiek inaczej niestosownie potraktowany przez funkcjonariuszy, podczas interwencji. Krótka rozmowa, często w zartobliwy sposób, wylegitymowanie i po sprawie, mimo ze czesto faktycznie zgloszenie bylo uzasadnione. Zaskakującym staje sie fakt, ze zawsze najwiekszym patologiom, ludziom z marginesu spolecznego, przytrafia się nieslychana agresja ze strony policji, za niewinnosci. Po prostu wpadają, pałuja, szczelajo i inne takie. Cóż za dziwny przypadek, nieprawdaż?