Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz

Czy po uzyskaniu informacji o defraudacji pieniędzy i nieprawidłowościach w Stowarzyszeniu i warsztatach terapii, które są przedmiotem prowadzonego postępowania prokuratorskiego, również ta cała grupa, tak licznie przyjdzie na sesję? Czy będą powtarzać ploty usłyszane z ust kierownictwa stowarzyszenia i warsztatów ? Czy będą łzy i płacz czy raczej przeprosiny radnej ? Biedni Ci ludzie , zostali zmanipulowani przez kierownictwo, urządzili na sesji muppet show {jak to określiła radna Kościukiewicz}. Czy radny Dziedzic teraz powie, kto działa na szkodę gminy? . Czy radny Matczak w obecnej sytuacji będzie pocieszał zapłakaną p kierownik warsztatów? Czy przewodniczący rady skieruje słowa zamiast do radnej Michalak teraz do kierownictwa stowarzyszenia i warsztatów: "Jak się piwa nawarzyło to trzeba je wypić"? Radna Michalak po analizie wstępnych materiałów wiedziała, że mogło dojść do nieprawidłowości, dlatego drążyła temat i oczekiwała na wnioskowane dokumenty. Radna miała prawo złożyć wniosek {zgodnie ze wskazaniem p. burmistrz} o udostępnienie informacji publicznej a kierownictwo zamiast grzecznie odpowiedzieć, zrobiło nagonkę na radną. I co wyszło? . Sprawą nieprawidłowości zajmuje się prokuratura. Na dzień dzisiejszy pozostaje nam czekać na rozstrzygnięcia prokuratorskie i sądowe. Póki co, wygląda na to radna włożyła kij w mrowisko. Nie jest to złośliwe atakowanie Stowarzyszenia ani kogokolwiek. Ta wypowiedź jedynie pokazuje co i jak wygląda naprawdę. Prawda nie musi się podobać, prawda ma być prawdą, wcześnie czy później zawsze wyjdzie na jaw.