Lekkie opady śniegu 1.1

Zgłoś komentarz do usunięcia

Zgłoś komentarz do usunięcia

Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz

OMG ! Wychowałem się w tym bloku ! I kapsle też zbierałem pod Relaxem, a czasem wchodziliśmy z chłopakami do środka i prosiliśmy o kapsle bezpośrednio z knajpy. Były tam takie żółtawo-oliwkowe mega wygodne pufy. I nie było wgl. Zegarowej tylko same krzaki. I mieliśmy tam w krzakach obóz. A szefem naszej bandy był Rudy. A pomiędzy blokami 8 i 10 była fontanna. Szok ! Raz nawet z niej spadłem ... Może to przez ten upadek coś teraz nie si ... Pozdro z Bronxu !