Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
Przecież to nie jest wezwanie, a w dodatku do konkretnej osoby czyli nie miała obowiązku osobiście uczestniczyć w tym posiedzeniu, wyraźnie jest napisane przedstawiciel podmiotu, więc mogła to być inna osoba, wygląda to na wygodną ucieczkę... To nie jest żadne tłumaczenie nikt czytający to pismo nie pomyślał by, że przy tak ważnej sesji osobiście uda się na to posiedzenie, przecież nie ma chyba osób niezastąpionych. Takie moje zdanie na ten temat.