Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
OK, nie będę kolejny raz smiał się z ważnych negocjacji, wielkiego kapitał, ogromnych inwestycji i z niby takich przyczyn nieobecności Jego Osoby w czasie różnorakich imprez, zwłaszcza koncertów. Żadna to też tajemnica, że jeżeli jest na jakiejś imprezie Leszek Galemba, to taka impreza ma raczej być bez Jego Osoby. Wczoraj tak też było. Tylko niech pracownicy UM umieją się jakoś zachować, bo oprócz Jego Osoby reprezentują też w jakimś sensie nas, "mieszkanców". Jeśli supernaczelnik, nie, nie prawa ręka Jego Osoby, raczej ten, którego Jego Osoba jest ręką lewą, ignoruje obecność chyba naszego teraz największego Artysty, Pana Dyrygenta Krzysztofa Lityńskiego, to jest chyba coś nie tak. Niespecjalnie mnie to zresztą dziwi, ale martwić, martwi. Może warto więc by było zabezpieczyć w budżecie jakieś pieniądze na szkolenia również w tym aspekcie?