Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz

@Marek Ależ wiemy, obejrzyj sobie \"Rozmowy w toku\", wpisując w wyszukiwarkę: Nie jedź pracować zagranicę, bo zostaniesz na lodzie! Odcinek 2540. Tak, z błędem ortograficznym TVN to ma. Pani nie przyjęli za sprzątaczkę w Norwegii, a w szklarni w Holandii zbierała w długich spodniach truskawki i Turek chcący jej wyżreć rosół nawet ją złapał za pierś! To teraz trauma została i w tej desperacji pracuje u Maciaszka. Ciekawe zresztą ile dostaje, bo poprzednik podobno miał to na jakichś szczególnych warunkach, coś jak prace interwencyjne, no ale ta pani się ceni. Holenderskie truskawki to jakieś 20 tysi/2 miechy. Zresztą budowała w zeszłym roku kolejny dom, więc nie wiem, ukończyła i sprzedała i buduje następny? Może to ta inwestor, nowa deweloperka? Pewno teraz też posypią się pozwy na forumowiczów, czy co, jak zacznie odkręcać, co piszemy. Rozumiem, że jej zadaniem jest też to, że będzie wpisywała na forach \"prawdę według Maciaszka\". Wioleta Skrzypczak zresztą na forach też już pisała sporo, no ale jako radna, a tej to będziemy płacić z miejskiego budżetu już z racji funkcji, chyba że też interwencyjnie jest, ale i to można lepiej spożytkować. W sumie poprzedniej mojej wypowiedzi pani rzecznik jeszcze od rana nie prostowała, ale sobota dzisiaj, albo dlatego, że każde tam słowo to niestety dyskredytująca ją, ale prawda? Pojutrze pełne ręce roboty może mieć. Słowem, będzie zapracowana jak jej szef. Zresztą, tak na marginesie, miejska gadzinówka jest starszym pisemkiem niż funkcja rzecznika, więc poprzednik Mariusz tej \"Trybuny Ludu\" raczej nie utworzył, chyba że to dawniej.