Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
To może ja dwa słowa od siebie. Gratulację dla trenera i trampkarzy za świetne wyniki. A teraz trochę o meczu. Czołowy bombardier pan Kawka jak zwykle robi ludziom wodę z mózgu. Meczu niestety nie przegraliśmy po indywidualnych błędach lecz po świetnych akcjach zespołu Polonii. Może pierwsza bramka była wynikiem jakiegoś indywidualnego błędu bo padła raczej po zamieszaniu podbramkowym ale następne dwie były wynikiem przeprowadzenia świetnych akcji skrzydłami i wycofania piłki na tzw. wbiegającego. Wydaje mi się że akcja po której padła druga bramka, rozpoczęła się od spalonego. Wiem bo siedziałem idealnie w tym miejscu, a sędzia od strony trybun był delikatnie mówiąc słaby. Pan Kawka mówi o zaangażowaniu, piłkarzy może tak, ale sztab szkoleniowy chyba ma to wszystko głęboko gdzieś, no bo jak możemy wytłumaczyć sytuację gdzie nasz obrońca ryzykuje własne zdrowie i doznaje poważnej kontuzji po której opuszcza z pomocą innych boisko i już na nie nie wraca a trener nie dokonuje zmiany i pozwala aby Olimpia kończyła mecz w 10. Na ławce pozostał jeszcze bramkarz i pan trener który choć wpisany do protokołu meczu jako zawodnik nie posiadał nawet stroju piłkarskiego. Piłkarze zaangażowanie - Tak a wy z trenerem i z niby działaczami - Wielkie NIE. Drużyna jest w rozsypce! Przejrzyjcie na oczy wy działacze od siedmiu boleści z trenerem który nie ma już pomysłu na drużynę, bo macie czas aby jeszcze 4 ligę uratować.