Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz

Uczciwie jednak dodam: było kilka fajnych imprez kulturalnych muzycznych i innych. Ciekawe wystawy w MDK, obecnośc w Bibliotece pisarzy znanych bardziej i mniej. Peja i Beata Kozidrak. Dla każdego cos miłego. Moze nie trafiło to do wszystkich gustów moze do niewielu niemniej imprezy były. Bardziej lub mniej udane ale były. I to plus. Coś się działo. Parę budynków padło pare powstało...Czy to najwazniejsze wydarzenia? trudno mi ocenić...ale staram sie być sprawiedliwa. Nie znam przesłanek, dla których właśnie tych artystów zaproszono ale do jakiejś tam części mieszkańców trafiono...No i ma być Wodecki, Światełko do Nieba itd....A że bieda w mieście? Brak pracy i perspektyw? Że coraz więcej ludzi wyjeżdża za chlebem za granicę? Jak przed II wojna światową?W okresie międzywojennym..w kraju bieda piszczała i wielu Polaków wówczas wyjechało za chlebem właśnie..historia się powtarza...Tak to jest jak sie zniszczyło własny przemysł bo ponoć nierentowny był...a teraz rentowny? Bardzo?Ja mam tylko prosbę : nagrajcie Wodeckiego, może się zgodzi i pokażcie w kabłowce..niektórzy starsi Jego miłosnicy tam nie dojdą a bardzo by chcieli...Sama bym poszłą niestety to nierealne....a pchać się nie będę. Nie mam na to sił. Może zacznie od Bacha....