Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
Nie komentujcie jak nie znacie do końca sprawy ! Nikt tak do końca nie wie co się tam wydarzyło. Ale dlaczego wszyscy z góry krytykują ojca - to matka wyprowadziła się do fagasa, zostawiła męża i dzieci. Starszy syn do grudnia mieszkał z ojcem, chodził do szkoły, nie był ukrywany. A może ojciec nie mógł pogodzic się z utratą dzieci. Może tak był zdesperowany że przestał logicznie myślec ? A może \"porwał\" dzieci bo tak je bardzo kocha ? Dziwne że matka dopiero w grudniu przypomniała sobie że jej starszy syn mieszka z ojcem, skoro już w lipcu wyprowadziła się od męża. I żeby było jasne - sama jestem kobietą i matką - nie wyobrażam sobie wyprowadzic się od męża i przez kilka miesięcy nie pamiętac że nie zabrałam jednego z dzieci ! Ta sprawa jest chyba nieco bardziej skomplikowana !