O incydencie poinformowali pracownicy kolei dokonujący przeglądu torowiska. Młody mężczyzna został otoczony opieką lekarską. Okazało się także, iż 26-latek był pijany. Policyjne urządzenie do badania stanu trzeźwości wykazało prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
Brawo policjanci i pracownicy kolei! Jak taki matoł może chcieć pod pociąg włazić, gdzie ludzie do pracy jeżdżą? Maszynista też mimo wszystko, nawet jeśli to kolejny \"jego\" samobójca jakoś to odczuwa, nie wierzę, że mają nerwy z żelaza, przecież to niby człowieka pociąg zabija (chociaż mi akurat bardziej szkoda rozjeżdżanych zwierząt niż takich tumanów). Proponuję mu zatem parokrotnie zwiększyć zawartość we krwi, bo to śmierć jakby przyjemniejsza i na pewno mniej uciążliwa dla innych.
kolak ·
30 Grudzień 2015
Promil?
Po promilu dopiero smaka załapuje
Czy to nie jest ten kolo co od miesiecy próbuje wskoczyc pod pociag ?
Jakim trzeba być matołem żeby tagać sie na swoje życie, a jak słyszę że przyczynkiem był zawod miłosny to płakać mi sie chce jacy ludzie są powaleni.