Dopalacze to temat, o którym w ostatnim czasie zrobiło się dość głośno, wskutek nagminnie występujących zatruć. Popularne używki stały się niezwykle łatwo dostępne, w związku z czym chętnie sięgać zaczęła po nie zarówno młodzież, jak i dorośli. Tymczasem, czy zdajemy sobie sprawę z konsekwencji stosowania tego typu używek? Czy dopalacze wciąż traktowane są jako bezpieczna dawka dobrej zabawy, czy może w końcu jako realne zagrożenie?
Dopalacze działają jak narkotyki, a według niektórych – po prostu są narkotykami, z tym wyjątkiem, że jeszcze do niedawna były legalne. Mają one działanie psychoaktywne, a tym samym ich celem jest wywołanie określonych stanów, takich jak odurzenie, pobudzenie, euforia, a nawet halucynacje. Zażywanie dopalaczy jest zawsze niebezpieczne, jednak bezpośrednio o stopniu zagrożenia decyduje rodzaj dopalacza, ilość obecnych w nim toksycznych substancji, a także kilka czynników dotyczących osoby, która sięga po używkę (wiek, waga, stan zdrowia, wrażliwość organizmu, okoliczności zażycia). Największe zagrożenie stanowią dopalacze, które zawierają alkaloidy, czyli silne, trujące dla organizmu związki.
Jak już zostało wspomniane wcześniej, sięganie po dopalacze jest niebezpieczne zawsze, jednak jeszcze większe ryzyko pojawia się w przypadku osób, które cierpią na różnego rodzaju przewlekłe schorzenia. Tu wymienić należy zwłaszcza alergików, cukrzyków, jednostki z osłabionym układem odpornościowym, a także osoby młode – młodzież, a także dzieci znajdujące się jeszcze w okresie rozwojowym. Dodatkowo, grupa ta jest szczególnie narażona na kontakt z dopalaczami, ze względu na dość powszechny nimi handel, a także niską świadomość zagrożenia.
Zidentyfikowanie problemu może być trudne, gdyż objawy zażywania dopalaczy bywają różne oraz mocno zależne od rodzaju przyjmowanej substancji. Pośród możliwych reakcji organizmu na obecność psychoaktywnych środków wyróżnia się gorączkę, pobudzenie psychoruchowe, brak snu oraz skrajne emocje, takie jak nadmierna wesołość bądź smutek. Wystąpić mogą także nudności, wymioty, niewyraźna, bełkotliwa mowa, podwyższone ciśnienie, przyspieszone tętno, a także agresja. Częstym objawem są również stany halucynogenne. Najgroźniejszą konsekwencją zażycia dopalaczy jest jednak zawał serca bądź udar mózgu, a także trwałe uszkodzenie wątroby.
Sięganie po dopalacze to szybka, krótka i łatwa droga do uzależnienia. Szczególną troską należy objąć dzieci oraz młodzież, nieświadome destrukcyjnych skutków ,,zabawy” z takimi używkami. Konieczne jest natychmiastowe działanie – kontakt z pedagogiem, psychologiem, a w trudniejszych przypadkach - ośrodkiem leczenia uzależnień. Problemu z dopalaczami nigdy nie należy bagatelizować, a szybka reakcja na jego wystąpienie może zapobiec naprawdę dramatycznym konsekwencjom. (źródło: http://www.mandalawroc.pl/)