Kalkulacje związane z wydatkami ponoszonymi na remonty i utrzymanie szkolnych kuchni są niepokojące. W ubiegłym roku utrzymanie kolskich stołówek szkolnych i przedszkolnych kos"> Kalkulacje związane z wydatkami ponoszonymi na remonty i utrzymanie szkolnych kuchni są niepokojące. W ubiegłym roku utrzymanie kolskich stołówek szkolnych i przedszkolnych kos">
Kalkulacje związane z wydatkami ponoszonymi na remonty i utrzymanie szkolnych kuchni są niepokojące. W ubiegłym roku utrzymanie kolskich stołówek szkolnych i przedszkolnych kosztowało 2.408.451,31 zł, z czego 845.902,23 pokryły opłaty wnoszone za posiłek, zaś brakujące 1.562.549,08 musiało zostać uzupełnione z miejskiego budżetu. W bieżącym roku szacuje się, że wydatki na ten cel pochłoną 2.465.902,55 zł, a z tej kwoty aż 1.560.302,55 dołoży „miasto”.
DlategoBurmistrz Stanisław Maciaszek poszukuje rozwiązań, które zmniejszą wydatkiponoszone przez miejski samorząd na utrzymanie stołówek. Jedno jest pewne – kolskieszkoły i przedszkola nigdy nie zostaną pozbawione możliwości podawania dzieciomi młodzieży ciepłych posiłków w szkołach, a stołówki nie zostaną zlikwidowane.Celem burmistrza nie jest zamknięcie stołówek, lecz znalezienie sposobu naograniczenie potężnych wydatków związanych z ich utrzymaniem. W niektórychplacówkach edukacyjnych zachodzi konieczność przeprowadzenia wymaganychprzepisami kosztownych remontów kuchni. Zdaniem włodarza pieniądze wydawane nafunkcjonowanie kuchni oraz planowane na remonty tych pomieszczeń możnaspożytkować na zaspokajanie innych, ważnych potrzeb dzieci. Proponowane zmianynie wpłyną negatywnie na funkcjonowanie szkół i przedszkoli, które nadal będązabezpieczać młodym podopiecznym codzienny ciepły posiłek. Temat wymagagłębokiej analizy i znalezienia najlepszego rozwiązania. O podjętych decyzjachbędziemy informować.