3 listopada na naszych łamach informowaliśmy Państwa o ofierze śmiertelnej pożaru domu jednorodzinnego w Kościelcu. Dziś otrzymaliśmy od rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kole szczegóły akcji.
"W wyniku rozpoznania dowódca ustalił, że pali się w pomieszczeniu piwnicy budynku mieszkalnego. Właścicielka opuściła budynek przed przybyciem straży pożarnej i poinformowała, że w pomieszczeniu piwnicy przebywa jej mąż. Po przybyciu na miejsce zdarzenia zabezpieczono teren działań. Zasilanie budynku w energię elektryczną odłączono przy pomocy zabezpieczeń elektrycznych, które znajdowały się na zewnątrz budynku. Ratownicy zabezpieczeni w sprzęt ochrony dróg oddechowych wyważyli drzwi do pomieszczeń piwnicznych, weszli do środka . Po dotarciu do pomieszczenia, w którym powstał pożar podano jeden prąd wody z szybkiego natarcia na źródło ognia oraz stwierdzano, że znajdują się tam również nadpalone zwłoki (znajdowały się na częściowo spalonym łóżku). Przybyły na miejsce zdarzenia lekarz pogotowia stwierdził zgon. Z pomieszczenia wyniesiono również butlę 11 kg propan-butan- temp butli 35 stopni. Po wyniesieniu na zewnątrz butla samoczynnie się schłodziła do temperatury otoczenia. Po ugaszeniu pożaru pomieszczenia piwniczne oddymiono oraz przewietrzono cały dom. Pomieszczenia mieszkalne i piwniczne sprawdzono przy pomocy mierników wielogazowych – urządzenia nie wykazały w powietrzu substancji niebezpiecznych, wszystkie parametry powietrza w normie."