W lidze słabo, w Pucharze Polski awans do półfinału

REDAKCJA: Minęło 10 kolejek, a Olimpia znajduje się w strefie spadkowej i jest zagrożona degradacją do klasy okręgowej. Co jest przyczyną tak słabej dyspocyzji ?

TOMASZ MIKUSIK: Okres przygotowawczy przebiegał w normalnych warunkach. W trakcie renowacji głównej płyty na Stadionie Miejskim w Kole korzystali z bocznego boiska. Do dyspozycji miałem bardzo szeroką kadrę, łącznie 24 zawodników. Z biegiem czasu kilku zawodników zrezygnowało z gry, a inni zostali kontuzjowani. Obecnie na mecz jedziemy kadrą liczącą 15-16 zawodników. Z konieczności sam również muszę występować na boisku. Tak wąską kadrą ciężko osiągnąć dobry rezultat, biorąc pod uwagę dodatkowo pauzy zawodników za żółte i czerwone kartki.

REDAKCJA : Średnia wieku zawodników nie przekracza 22 lat. Brakuje ewidentnie kilku doświadczonych piłkarzy, którzy wzięliby ciężar gry na siebie.

TOMASZ MIKUSIK: Na pewno. Najbardziej brakuje nam napastnika. Od samego początku widać, że jesteśmy mało skuteczni pod bramką rywala. W lidze mamy najmniej bramek. Brakuje zawodnika, który wziąłby na siebie ciężar gry i  odpowiedzialność na boisku, podpowiedział młodszych kolegom i strzelał bramki. Swoją charyzmą i charakterem, chęcią walki oraz zaangażowaniem ciągnął drużynę do przodu.

REDAKCJA: Czy Tomasz Mikusik pozostanie trenerem IV-ligowej Olimpii ?

TOMASZ MIKUSIK: Na chwilę obecną Zarząd Klubu nie podejmował ze mną żadnych rozmów. Do końca rundy jesiennej pozostanę trenem IV-ligowej Olimpii Koło. Skupiał się nad tym, aby dobrze wypełniać swoje obowiązki.

REDAKCJA: W lidze Olimpia gra słabo, jednak w Okręgowym Pucharze Polski dotarliście już do półfinału.

TOMASZ MIKUSIK: W każdym meczu chcemy osiągnąć dobry rezultat, pomimo tych porażek w lidze chcemy budować formę poprzez wygrywanie spotkań, odblokowanie się psychicznie. W lidze presja jest zdecydowanie większa niż w Pucharze, więc zawodnicy podchodzą bardziej spokojniej, swobodniej do spotkań pucharowych, co widać po wynikach i samej grze. Ostatnie spotkanie z SKP Słupcą w 1/4 finału mogło podobać się, gdzie stworzyliśmy kilka klarownych i ciekawych sytuacji podbramkowych. Mam nadzieję, że odmieni się to również w lidze i zaczniemy również zdobywać bramki, które dadzą nam punkty i awans na wyższe pozycje w tabeli ligowej.

źródło: www.mksolimpia-kolo.pl