30 stycznia do stanowiska kierowania wpłynęło zgłoszenie o wyczuwalnym zapachu gazu. Po przybyciu na miejsce zdarzenia zabezpieczono teren prowadzonych działań. Dowódca podczas rozpoznania ustalił, że w klatce schodowej na parterze był wyczuwalny zapach gazu propan-butan. Mieszkańcy przed przybyciem Straży Pożarnej przewietrzyli klatkę schodową. Urządzenia pomiarowe nie wykryły w tym momencie gazu. Sprawdzono mieszkania pod kątem szczelności instalacji gazu propan-butan. Do jednego z mieszkań nie można się było dostać z powodu nieobecności lokatorów.
Po kontakcie z rodziną ustalono, że lokatorzy przebywają w szpitalu. Syn właściciela dostarczył klucze i otworzył mieszkanie. W mieszkaniu urządzenia pomiarowe wykryły obecność gazu propan-butan. Okazało się, że lokator pozostawił otwarty zawór kuchni zasilanej tym gazem. Przewietrzono pomieszczenie mieszkania.
Prawdopodobną przyczyną było pozostawienie otwartego zaworu kuchni