Być strażakiem.... [FOTO]

Autor: 27 Maj 2014 przeczytasz w ok. 4 min.

(0) | Czytano:
3,977 razy | przeczytasz w ok. 4 min.

Przedszkole Miejskie nr 5 w Kole nie raz gościło u siebie strażaków reprezentujących Komendę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej w Kole . Maj ogłoszony przez KPPSP miesiącem Ochrony Przeciwpożarowej i organizowane w związku z tym Dni Otwartych Strażnic zachęciły tym razem przedszkolaków do odwiedzenia strażaków w ich siedzibie przy ulicy Toruńskiej. Na wycieczkę wybrały się wszystkie grupy wiekowe od maluchów do starszaków. Po wcześniejszym uzgodnieniu terminu pod opieką swoich nauczycielek i pomocy nauczyciela wszystkie dotarły na miejsce. Tutaj zapoznać się mogły z pracą strażaków i obejrzeć sprzęt ratowniczy będący na wyposażeniu jednostki.

R E K L A M A

0
Czytano:
3,977 razy

Udostępnij

Z O B A C ZK O N I E C Z N I E

W ostatnim tygodniu odeszli od nas [15-12 - 22-12-2024]

Podstawowe informacje o pracy straży pożarnej przedszkolaki zaczerpnęły wcześniej z realizowanych w przedszkolu zajęć na ten temat. Program wychowania przedszkolnego zawiera bowiem treści dotyczące bezpieczeństwa oraz poznawania zawodów i instytucji użyteczności publicznej. Stąd w planach pracy dla poszczególnych grup przedszkolaków treści takie są uwzględniane co roku. Dzieci poznają numery alarmowe, zdobywają orientację na temat przyczyn i skutków pożarów. Zapoznawane są też z podstawowymi zasadami bezpieczeństwa przeciwpożarowego i sposobami reagowania. Nic jednak nie zastąpi osobistego doświadczenia i bezpośredniego kontaktu ze strażakami.

W czasie zwiedzania KPPSP , której historia powstania sięga roku 1968 przewodnikami przedszkolaków byli panowie kapitan Marek Guzowski, starszy strażak Kamil Kozelan, starszy strażak Karol Dębiński i starszy sekcyjny Grzegorz Nitecki. Wszyscy wspomniani tu dzielni strażacy z pasją opowiadali o swojej pracy. Przedszkolaki dowiedziały się , że jednostka straży kontroluje stan bezpieczeństwa przeciwpożarowego, rozpoznaje zagrożenia i podejmuje różne zadania ratownicze związane z występującymi zdarzeniami. Mogły też zobaczyć specjalne pojazdy ratowniczo-gaśnicze ze zbiornikami na wodę i pianotwórczymi. Oprócz sprzętu do gaszenia pożarów strażacy pokazali najmłodszym i ten do udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej . Dzieci obserwowały w działaniu możliwości zestawu hydraulicznego wykorzystywanego podczas wypadków komunikacyjnych i tego do prowadzenia ewakuacji z wielopiętrowych budynków. Niemałe zainteresowanie wzbudziła będąca w posiadaniu jednostki łódź używana do akcji na zbiornikach wodnych. Przy tej okazji dzieci mogły poznać dodatkowe wyposażenie wykorzystywane w takich sytuacjach czyli ponton, koła ratunkowe, kombinezony ochronne.

Wielką atrakcją była też możliwość wejścia do samochodu strażackiego, przymierzanie hełmu czy obserwowanie wody wydobywającej się pod ciśnieniem ze strażackiego węża. Wszystkim przedszkolakom błyszczały oczy, a zainteresowanie nie słabło. Dla Krystiana z grupy sześciolatków będzie to z pewnością dzień , który na zawsze zostanie mu w pamięci. To jego właśnie spotkała przyjemność jazdy wozem strażackim po placu manewrowym w doborowym towarzystwie . Oj , wielu kolegów z pewnością zazdrościło mu tej przygody. Po spotkaniu ze strażakami liczba kandydatów do wykonywania tej odpowiedzialnej i trudnej profesji znacznie wzrosła. Nie jeden Kacper, Kubuś, Adaś czy Maciek zadeklarowali, że w przyszłości będą pracować w służbach pożarniczych. I trudno się dziwić tej dziecięcej fascynacji. Strażak, to przecież ktoś, kogo darzy się społecznym zaufaniem, ktoś na kogo można liczyć w sytuacjach zagrożenia pożarem, powodzią czy wypadkach na drodze. To doskonały wzór do kształtowania właściwych postaw społecznych małego dziecka i jeden z niewielu uznawanych dziś jeszcze autorytetów . Dlatego dzieci tak chętnie identyfikują się z nim. W przedszkolu bardzo często akcje ratownicze z udziałem strażaków są tematem spontanicznie ogranizowanych zabaw. Takich właśnie zabaw po opisanej tu wycieczce a można było zaobserwować w przedszkolu zdecydowanie więcej. Bezcenne nowe doświadczenia z przeniosą się zapewne w świat dziecięcej wyobraźni a nawet snów. W Gromadce Misia Uszatka od dawna jest już ktoś , kto nie od dziś zwykle ma "strażackie sny" , na imię ma Leon. Teraz pewnie już nie tylko on śnić będzie o tym "Jak Wojtek został strażakiem" . Komendantowi KPPSP w Kole za zaproszenie oraz strażakom , którzy z wielkim zaangażowaniem opowiadali o swojej pracy pięknie dziękujemy w imieniu rozentuzjazmowanych przedszkolaków , nauczycielek oraz pani Agnieszki Kozajda dyrektora PM 5 w Kole.

oprac.R.Zamelska foto E. Szacowna