(4)|
Czytano: 7,465 razy |
przeczytasz w ok. 3 min.
Tak się złożyło, że ostatnio każdy kolejny rok w Kole przebiegał pod hasłem ważnego jubileuszu. Ubiegły wypełniony był wydarzeniami nawiązującymi do rocznicy wybuchu powstania styczniowego, a wcześniejszy jubileuszu lokacji miasta. W tym roku przypada 75. rocznica wybuchu II wojny światowej, i już wiadomo, że lokalne środowiska przygotowują na tę okoliczność spektakularne wydarzenia.
Jednym z nich będzie zagospodarowanie i budowa pomnika ofiar hitlerowskiego nalotu na dworzec kolejowy w Kole w dniu 2 września 1939 r., jego odsłonięcie na cmentarzu parafialnym planowane jest na 2 września. Warto przypomnieć, że Koło i Krotoszyn mają okruch wspólnej historii, pociąg ewakuacyjny z Krotoszyna na dworcu kolejowym w Kole został ostrzelany przez niemieckiego agresora. Oba miasta oddają cześć ofiarom tych tragicznych wydarzeń, co pozwoliło samorządom, stowarzyszeniom, regionalistom, nawiązać współpracę. By w godny sposób uczcić pamięć poległych, wspólnym staraniem, udało się ogłosić i rozstrzygnąć konkurs na projekt rzeźby upamiętniającej ofiary bombardowania kolskiego dworca kolejowego przez hitlerowców 2 września 1939 r. oraz zagospodarowania mogiły zbiorowej na kolskiej nekropolii, I nagrodę zdobył projekt Aleksandry Zdrodowskiej.
Spektakularnym wydarzeniem będzie także premiera spektaklu pt. „Warthbrücken” z udziałem mieszkańców, opartego na motywach książki Dariusza Matysiaka. Przedstawienie dedykowane będzie pamięci wszystkich mieszkańców Koła, którzy zginęli podczas II wojny światowej, także Czesława Konrada Freudenreicha, ostatniego przedwojennego właściciela Fabryki Fajansu i Majoliki. Akcja sztuki osadzona zostanie w okresie od wiosny 1939 r. do grudnia 1941 r., znajdą się w niej odniesienia do wejścia wojsk niemieckich do Koła, bombardowania dworca, prześladowania ludności, eksterminacji społeczności żydowskiej miasta. W październiku 2013 r. odbył się casting do ról, prowadził go sam pomysłodawca, autor scenariusza, reżyser Dariusz Matysiak. Osobiście wręczył aktorom dyplomy uczestnictwa w przedsięwzięciu, teksty do nauki i terminarz prób w Miejskim Domu Kultury. Nie krył zadowolenia, że udało się obsadzić zaplanowane role i dodatkowo trzeba było rozbudować sztukę, by inni chętni uczestnicy przesłuchań mogli w niej wystąpić. Pierwsza próba już 21 lutego o godz. 17.30.
O przygotowaniach do spektaklu pisaliśmy już kilkakrotnie, chcemy bowiem, byście czekali na dzień jego premiery. Dlatego uznaliśmy, że należy zaprezentować czołowe postaci sztuki. W głównej roli żeńskiej wystąpi Joanna Klimczak z LO w Kole, która sceniczne talenty pokazała już jako pułkownik Taczanowski w realizacji pamiętnej „Febry”. Udziałem w nowym przedstawieniu jest mocno podekscytowana, z przyjemnością wcieli się w postać Elżbiety. Rola Jakuba przypadła dwóm młodym mężczyznom – Jakubowi Skrzypczakowi oraz uczącemu się w LO Jakubowi Mierzejewskiemu. Taka była decyzja reżysera, ze względu na ważność tej postaci. Bohater ten będzie się starał o względy Elżbiety, przybędzie z Berlina do małego miasteczka, w którym będzie się czuł obco, a wrażenie to pogłębiać będzie jego trudna do zrozumienia wymowa. Obaj aktorzy najbardziej boją się opanowania umiejętności wypowiadania się w zniekształconym języku polskim oraz niemieckich kwestii. Z kolei w osobę Rudiego wcieli się kolejny reprezentant LO, Wiktor Szymański. Zagra postać tragiczną, syna Niemki i Polaka, który nie wie, po której stronie konfliktu się opowiedzieć.
tylko pocztowiec Ludwik Danielak był OK! To harcerz i bohater 1939 !!!
Kriso ·
13 Maj 2014
ludwik Danielak pocztowiec PP w Krotoszynie, kontynuował podróż do Kutna gdzie przeżył kolejne bombardowanie. Zginał w Modlnej rozstrzelany przez Wermacht.
Kriso ·
13 Maj 2014
Ludwik Danielak - pocztowiec też podróżował wraz z całą rodziną tym pociągiem ewakuacyjnym. Przeżył i kontynuował podróż do Koła, gdzie ponownie przeżył bombardowanie. cały czas wykonywał zadania kurierskie i obserwacyjne. Rozkaz naczelnego Wodza zastał go w Ozorkowie - 6 września 1939 roku. Dalej wykonywał swoje obowiązki do których doszło także likwidowanie linii i łączy telefonicznych na trasie Ozorków-Modlna-Sokolniki. W chwili kiedy pojawiły się oddziały niemieckie nie zdjął munduru jak inni i został rozstrzelany. Nie posiadał broni! Ludwik Danielak zginął 7 września 1939 roku. Cześć jego pamięci!
lokalnypatriota ·
15 Styczeń 2014
Brawo młodzi, ale też i starsi aktorzy. brawo za odwagę, że Wam \"się chce\" zrobić coś niezwykłego, brawo dla pomysłodawców sztuki i autora. Życzę powodzenia i trzymam kciuki!