(0)|
Czytano: 3,321 razy |
przeczytasz w ok. 4 min.
Człowiek, od urodzenia jest z natury jest istotą społeczną . Początkowo bezradny, zdany na opiekę i pomoc innych, stopniowo staje się częścią określonej wspólnoty, z którą dzieli przestrzeń, spędza czas, podejmuje wspólne działania . I to właśnie najbliższe nam osoby i miejsca czynią, że identyfikujemy się z nimi bądź nie. Świat każdego z nas ogranicza się przede wszystkim do najbliższego nam zakątka, szczególnie wtedy , gdy jest to świat widziany z pozycji dziecka.
Mówiąc o naszej „małej Ojczyźnie”, myślimy o miejscu, do którego chętnie wracamy. Aby je poznać, należy postawy patriotyczne kształtować od wczesnego dzieciństwa. Istotną rolę w tym zadaniu pełni również Przedszkole Miejskie nr 5 w Kole .
Dzięki inicjatywie i zaangażowaniu pani Ewy Kujawki, Doroty Pawlak i Wiesławy Garus dzieci 5-o i 4 -o letnie z grup IV i VI odbyły niezwyczajną podróż... podróż przez nasze miasto. Punktem docelowym przedszkolaków był Klasztoru OO Bernardynów w Kole.
Dlaczego Klasztor?
W miesiącu styczniu nauczycielki ,organizatorki wycieczki realizowały z dziećmi Temat kompleksowy „KOŁO NASZE MIASTO”. I jak to z KOŁEM bywa, wszystko „kręciło się”wokół tego tematu. Były więc opowiadania , piosenki , legendy, zabawy i prace plastyczne związane z miastem. Nauczycielki zadbały o to , aby wyposażyć dzieci w elementarną wiedzę o miejscu, w którym ciekawe świata przedszkolaki urodziły się, gdzie mieszkają, gdzie żyją. Wycieczka dydaktyczna do kompleksu kościelno -klasztornego w starej części miasta była zwieńczeniem cyklu zajęć tematycznych . Przedszkolaki na wycieczkę wybrały się autokarem , i już sama podróż była niezwykle ekscytująca, Jak się bowiem okazało niektóre z dzieci po raz pierwszy korzystały z takiego środka lokomocji .
Cel wycieczki został osiągnięty. Klasztor i Kościół OO Bernardynów w Kole. , to jeden z najcenniejszych zabytków okresu baroku i rokoko Wschodniej Wielkopolski. Miejsce, które w bezpośrednim kontakcie urzeka swoją niezwykłością i zapada w pamięć. Kościół i klasztor ufundowany został on w 1466 roku przez Jan Hińczę z Rogowa kasztelana sandomierskiego, który zarazem piastował urząd starosty kolskiego. Część klasztoru zachowała swój gotycki styl architektoniczny. Wybudowany zaś w 1788 roku nowy Kościół utrzymany został w stylu barokowo-rokokowym, jego architektem był Krystian Benke. Wyposażenie wnętrza wykonali zaś sami bracia zakonni.
Lekcję historii i lokalnego patriotyzmu zafundowaną dzieciom przez panie Ewę , Dorotę i Wiesię, wzbogacił swoimi opowieściami brat zakonny Grzegorz Koźmic. W klasztornych wnętrzach, przedszkolaki pod opieką brata Grzegorza , który wcielił się w rolę przewodnika i nauczyciela podziwiały między innymi kolebkowe sklepienia krzyżowe, geometryczne dekoracje stiukowe, płyty nagrobne fundatorów i darczyńców , bogactwo elementów dekoracyjnych , typowe zewnętrzne schody i tarasy czy wysokie wieże zdobiące front kościoła. I chociaż przedszkolaki nie znają określeń stosowanych w nazewnictwie architektonicznym, nie przeszkadzało im to w odbiorze wrażeń wzrokowych, których było co niemiara.
Jednak największe wrażenie na dzieciach zrobiła szopka, która od wielu lat wystawiana jest w Kościele w okresie Bożego Narodzenia. To właśnie brat Grzegorz Koźmic jest pomysłodawcą i odpowiedzialnym za wykonanie prac związanych z jej rozbudową. Dzięki jego staraniom szopka co roku zyskuje nowe detale. W bieżącym roku powstał wiatrak, poruszające się aniołki oraz kolorowa woda w wodospadzie. Wszystko to sprawiło,że przedszkolaki żywo reagowały na to , co stało się ich osobistym doświadczeniem. Piękna szopka, przepełniona dźwiękami kolęd z ruchomymi postaciami i aniołkami dziękującymi za ofiarę na rzecz klasztoru wzbudziła wielkie zainteresowanie. Jesteśmy przekonani o tym ,że dzieci zechcą wrócić tu jeszcze nie raz.
I o to w wychowaniu patriotycznym właśnie chodzi, o to , aby wracać do miejsc dobrze znanych, kochanych, bliskich. Do miejsc, w których możemy poczuć się członkiem lokalnej małej ojczyzny, gdzie historia, kultura, tradycja i sztuka łączą się i pozwalają podejmować najmłodszym mieszkańcom naszego miasta próbę określenia własnej tożsamości.
oprac. R. Zamelska , W. Garus
Foto: W. Garus, E.Kujawka