(0)|
Czytano: 3,024 razy |
przeczytasz w ok. 4 min.
Rozmowę z rzecznikiem prasowym Olimpii Jarosławem Kawką na temat minionego i nadchodzącego sezonu przeprowadził nasz redakcyjny kolega Michał Chojnacki.
– Panie Jarku! Minął już dobry miesiąc od zakończenie rozrywek jesienno – wiosennych 2012/2013. Czas więc na podsumowanie minionej rundy. Przed rozpoczęciem rozrywek, mówił pan, ze zadowoli pana zajęcie miejsca w pierwszej połowie tabeli. Tymczasem Olimpia zajęła ostatecznie 10 lokatę. A więc do pańskiej zapowiedzi zabrakło przynajmniej 2 miejsc. Na 16 rozegranych spotkań zdobyliście 21 punktów, odnieśliście 7 zwycięstw, 8 porażek i żadnego meczu nie zremisowaliście. Zdobyliście 17 goli tracąc ich 24.Nie znajdujecie się jeszcze w strefie spadkowej, ale… dużo nie brakuje. Co pańskim zdaniem miało wpływ na 10 miejsce?
– Myślę, że 10 miejsce to praktycznie środek tabeli bo do miejsca premiowanego awansem mamy 11 punktów straty, natomiast nad miejscem spadkowym mamy 9 punktów przewagi. 10 miejsce spowodowane było tym co pan przed chwileczką powiedział strzeliliśmy tylko 17 bramek .Jednak spowodowane to było nie brakiem sytuacji podbramkowych bo nasza gra ofensywna wyglądała naprawdę nieźle jednak główną przyczyną była bardzo duża nieskuteczność naszych zawodników ofensywnych. W grze obronnej straciliśmy jak pan słusznie zauważył, aż 24 bramki z tego ok. 15 na własne życzenie czyli nasza defensywa też pozostawia wiele do życzenia. Myślę, że dobrze przepracowany okres przygotowawczy doprowadzi do zniwelowania tych błędów i druga runda pozwoli nam na zajęcie znacznie wyższego miejsce w ligowej tabeli.
– Czym wytłumaczyć fakt, że w meczach wyjazdowych graliście lepiej, niż u siebie w domu?
– Jesteśmy drużyną, która lubi grać szybkimi kontrami, a wiadomo na wyjeździe ten element gry można łatwiej zastosować, ze względu na fakt, że gospodarz grając przed własną publicznością preferuje grę ofensywną.
– W kilku meczach straciliście bramki w ostatnich minutach meczu, co było tego przyczyną?
– Brakiem koncentracji poszczególnych zawodników.
–Czy Zarząd z pracy trenera Tomka Mikusika jest zadowolony, czy może myślicie o zmianie szkoleniowca?
– Do Tomka Mikusika nie mamy żadnych zastrzeżeń, darzymy go stu procentowym zaufaniem, ponieważ swoją pracą i zaangażowaniem udowodnił że, wie czego chce.
– Przejdźmy do przyszłości. Kiedy wznawiacie przygotowania do nowego sezon? Czy są już znani sparingpartnerzy?
– Pierwszy trening zaplanowany jest na 7 stycznia 2013. Mecze kontrolne rozegramy z Błękitnymi Mąkolno, Startem Radziejów, Kasztelanią Brudzew, Włocławią Włocławek, Górnikiem Konin, Górnikiem Kłodawa, Wartą Krzymów i Lubońskim Klubem Sportowym. 16 marca 2013 roku zaplanowany jest półfinał pucharu Polski na szczeblu KOZPN.
– Czy przewidujecie wzmocnienie drużyny, jeśli tak to kim?
– Na pewno 3-4 osoby zasilą nasz zespół
– Jak okiem rzecznika wygląda szkolenie młodzież?
–Z całą pewnością mogę powiedzieć, że praca z młodzieżą w MKS Olimpia Koło wygląda naprawdę rewelacyjnie. To nie seniorzy, ale właśnie dzieci i młodzież w tym momencie są siłą naszego klubu. Obecnie posiadamy 7 grup młodzieżowych plus grupa seniorska, a od wiosny 2013 planujemy otworzyć kolejną grupę czyli reasumując łącznie posiadać będziemy 8 grup młodzieżowych i jedną seniorska. Przypomnę Tylko, że jeszcze kilka lat wstecz w klubie były zaledwie 3 grupy młodzieżowe liczące może po 12-15 osób. W tym momencie w każdej z grup jest ok. 30 osób. Łącznie w klubie jest ok. 200 osób dzieci i młodzieży nie licząc oczywiście drużyny seniorskiej. Ważnym jest też fakt, iż każda z grup prowadzona jest przez odpowiednio wykwalifikowanego trenera posiadającego wykształcenie instruktorskie bądź trenerskie. Trenerzy w naszym klubie są osobami ambitnymi ciągle podnoszącymi swoje kwalifikacje, a robią to tylko dla tego, ażeby jeszcze więcej przekazać swoim wychowankom. Jedynym mankamentem, który jest przeszkodą w jeszcze lepszym szkoleniu młodzieży jest brak boiska treningowego z prawdziwego zdarzenia. Myślę, że powyższe fakty pozwalają mi mówić, że praca z młodzieżą przez ostatni okres poszła kilka kroków do przodu. Młodzi ludzie nie szwendają się po ulicach, ale przy kopaniu piłki rozładowują swoją energię
– Czy z młodzieżowców grających w pierwszym składzie jest pan zadowolony?
–Odpowiem krótko: tak.
– Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia życzę wszystkim kibicom, sympatykom, zawodnikom naszego klubu i Panu Panie Michale wszystkiego co najlepsze zdrowia, pogody ducha, rodzinnego ciepła, a w Nowym 2013 szczęścia i samych sukcesów.
– Również, odwzajemniam się ty samym i życzę awansu o III ligi.
– Dziękuję za rozmowę.