(1)|
Czytano: 4,943 razy |
przeczytasz w ok. 3 min.
Z okazji 30 lecia podjęcia pracy organisty przez pana Jana Kordylewskiego w kolskiej Farze 3 lipca 2011 r. odbyła się uroczysta Msza św. w Jego intencji. Poza pracą organisty pan Jan jest także dyrygentem mieszanego Chóru Farnego „Lutnia”.
Nie często się zdarza, aby w jednym miejscu przepracować 30 lat. W trakcie uroczystej Liturgii dostojny Jubilat dyrygował i grał na organach pieśni związane z Msza św. W dowód uznania dla dyrygenta wszyscy członkowie chóru „Lutnia” przystąpili do komunii świętej.
– Jan Kodylewski jest człowiekiem, który modelowo wypełnia swoje obowiązki. Jest to człowiek o ogromnej wiedzy, talencie i kulturze osobistej – mówiła prezes chóru „Lutnia” Irena Olasińska. Pan dyrygent nie szczędzi czasu i wysiłku, aby te wartości wprowadzać w życie. Na pewno wynika to z tego, że od najmłodszych lat był czynnie związany z muzyką organową i sztuką śpiewu chóralnego. Zdolności te odziedziczył po swoim ojcu który był też organistą.
Warto odnotować, że chór „Lutnia” pod Jego dyrygenturą odnosił duże sukcesy. Występowali m.in. we Włocławku, Warszawie, Gnieźnie, Kaliszu, Częstochowie, Gdańsku, Wrześni, Turku. Poza tym koncertowali też poza granicami naszego kraju m.in. w Rosji dwukrotnie w Niemczech oraz w Kaplicy Matki Bożej Ostrobramskiej w Wilnie, a także we Lwowie. Do najbardziej spektakularnych występów i nagród kolscy śpiewacy zaliczają: dwukrotny udział w Liturgii sprawowanej przez Ojca Świętego Jana Pawła II we Włocławku i Licheniu, wykonanie oprawy muzycznej uroczystości poświęcenia i wmurowania kamienia węgielnego pod świątynię wznoszoną w Licheniu, obecnie Bazylikę Mniejszą. Udział w Ogólnopolskim dziękczynieniu za beatyfikację 108 męczenników. Wielokrotnie uczestniczyli w Przeglądach Chórów Diecezji Włocławskiej w Katedrze i kościele Najświętszego Zbawiciela we Włocławku. Koncerty zagraniczne wraz z orkiestrą Dętą, dwukrotne wyśpiewanie głównej nagrody na Wielkopolskich Konfrontacjach i wiele innych sukcesów.
–Można powiedzieć, że ogromny obszar życia muzycznego spoczywa w rękach jednego człowieka – maestro Jana Kordylewskiego – mówi prezes –My, chórzyści doceniamy to, życzymy więc Panu zdrowia, cierpliwości i wyrozumiałości, prosząc o dalszą współpracę.
Na zakończenie uroczystości członkowie chóru „Lutnia” wręczyli dyrygentowi obraz przedstawiający pejzaż oraz kwiaty. Uwieńczeniem całości w wykonaniu chóru była pieśń p.t.,, Pan jest mocą swojego ludu ‘’,,Najświętsze serce Boże’’, wierni uczestniczący we Mszy św. dołączyli się do życzeń nagradzając Jubilata gorącymi.
– Współpracuję z panem Janem już od 15 lat. Cenię sobie bardzo posługę pana Jana, który jest doskonałym organistą i muzykiem, a przy tym bardzo oddanym parafii pracownikiem. Doświadczyłem osobiście wiele pomocy z Jego strony, szczególnie przy rozwiązywaniu trudnych spraw – powiedział ks. proboszcz kanonik Józef Wronkiewicz.