Ale GRANDA! - zaskakujący, przezabawny i niezapomniany spektakl Teatru Impro GRANDA

Zanim aktorzy weszli na scenę, publiczność miała okazję wziąć udział w krótkich zadaniach rozluźniających. Te interaktywne ćwiczenia nie tylko rozgrzały widzów, ale także pomogły im otworzyć się na ideę aktywnego udziału w spektaklu. Już na tym etapie było widać, że „Ale GRANDA!" to coś więcej niż zwykły teatr – to prawdziwa współpraca między sceną a widownią. Misia Koali losy – pierwsza improwizowana opowieść.

Pierwszym punktem programu była historia „Misia Koali o imieniu Stefan, który złamał nogę". Tytuł - wybrany przez publiczność. Aktorzy, niczym jedna, świetnie zgrana orkiestra, z niezwykłą precyzją i humorem oraz utrudnieniami opowiedzieli historię Stefana. Kolejne improwizowane sceny były coraz bardziej zaskakujące i dynamiczne. Każdy pomysł widowni był jak iskra, która rozpalała na scenie ogień dowcipu i kreatywności.

Publiczność wybierała miejsca akcji, które stały się tłem dla przezabawnych sytuacji, takich jak:

• rozmowa o pracę w parku,
• terapia małżeńska bez wychodzenia z łóżka,
• szklarnia w piekle,
• oraz Teść wściekły na zięcia, który spóźnił się na poród dziecka.

Każda scena była przepełniona humorem, a widownia niemal nieustannie wybuchała śmiechem. Energia aktorów i ich zdolność do błyskawicznego tworzenia zabawnych dialogów i scenek były imponujące. Największe emocje były w scenach z karteczkami zapisanymi przez widzów przed spektaklem. Aktorzy losowo wplatali treści tych karteczek w swoje dialogi, co prowadziło do zupełnie absurdalnych i przezabawnych sytuacji. Ta część show wywołała salwy śmiechu i pokazała, jak niezwykła i nieprzewidywalna może być improwizacja.

Spektakl zakończył się sceną budowy lotniska w Kole, podczas której aktorzy zmieniali style teatralne i filmowe na życzenie publiczności.

To brawurowe widowisko było prawdziwym ukoronowaniem wieczoru, choć nie udało się ukończyć budowy... Aktorzy zapowiedzieli, że w takiej sytuacji będą musieli wrócić, by dokończyć dzieło! Nie trzeba było długo czekać na reakcję organizatora tego wyjątkowego spektaklu Pana Piotra Kędzierskiego, właściciela marki PRoofUP www.zadaszanieprzestrzeni.pl, który widząc zachwyt i entuzjazm mieszkańców Koła obecnych na spektaklu, zabookował kolejny termin, bo jak sam powiedział : Każdy musi to zobaczyć! Kolejna szansa już 22 marca! Zatem Ci, którzy przeoczyli ten spektakl, mają powód do radości – Teatr Impro GRANDA wróci do Miejskiego Domu Kultury w Kole już 22 marca. Chociaż spektakl będzie zupełnie inny (bo w improwizacji wszystko powstaje tu i teraz), jedno jest pewne – czeka nas kolejna dawka śmiechu i niezapomnianych emocji.

Zarezerwujcie sobotę, kupcie bilety i przekonajcie się sami, dlaczego „Ale GRANDA!" to hit, który trzeba zobaczyć na żywo!