Jakie zagrożenia czyhają na Ciebie w Twoim własnym domu? Mamy nadzieję, że żadne, ale przezorny zawsze ubezpieczony, dlatego zapoznaj się z naszą listą niewidzialnych złoczyńców i sprawdź, czy któryś nie czai się w kącie. Wielu z nich powoduje poważne problemy zdrowotne i nie tylko – nie czekaj, aż odczujesz je na własnej skórze, tylko zabezpiecz swój dom.
Pleśnią potocznie nazywamy rozmaite gatunki grzybów rozwijające się między innymi na materiałach budowlanych w sprzyjających warunkach. Grzyby te są wszędobylskie, rozmnażają się bardzo szybko, a jednocześnie wytwarzają zarodniki i mykotoksyny (toksyny pochodzenia grzybiczego), które zawsze szkodzą naszemu organizmowi – nawet jeśli nie odczuwamy tego od razu.
Osoby przebywające w otoczeniu pleśni mogą skarżyć się na katar, bóle głowy, świąd czy trudności z oddychaniem. Mieszkanie w zagrzybionym budynku często kończy się pogorszonym samopoczuciem, osłabieniem i problemami z codziennym funkcjonowaniem, które wynikają ze stałego kontaktu z substancjami działającymi toksycznie na organizm. Nawet u zdrowych osób długotrwale przebywających w towarzystwie pleśni może rozwinąć się nadwrażliwość na zarodniki, która sprawia, że objawy stopniowo się zaostrzają, natomiast u osób o obniżonej odporności lub cierpiących na ostre alergie i astmę, wdychanie zarodników i mykotoksyn może nawet zagrozić życiu.
Niestety, grzyby są bardzo uparte – raz zainfekowana ściana może być trudna do dokładnego oczyszczenia. Czasami tylko skucie materiału pod wykwitem gwarantuje pozbycie się niechcianego lokatora. W przypadku małych i „świeżych” wykwitów możemy walczyć z pleśnią za pomocą specjalnych środków grzybobójczych, a dla bezpieczeństwa pomalować ściany farbą przeciwgrzybiczną.
Najskuteczniejsze w walce z grzybem jest jednak niedopuszczenie do jego pojawienia się, a więc utrzymywanie w domu warunków niesprzyjających rozwojowi pleśni. Grzyby uwielbiają wilgoć, dlatego podstawą jest wietrzenie pomieszczeń, szczególnie tych bardziej narażonych na zawilgocenie, a więc kuchni i łazienki. Należy o tym pamiętać szczególnie w zimne miesiące, kiedy zapominamy o otwieraniu okien.
Ataki hakerskie kojarzą się nam z wielkimi korporacjami. Od czasu do czasu zdarza nam się usłyszeć o ataku na bank czy międzynarodową firmę i nie myślimy, że my także możemy stać się ofiarą, co tylko sprzyja przestępcom czyhającym na naszą nieuwagę.
W dobie rozwoju technologii coraz więcej sprzętów korzysta z internetu, a każde urządzenie podłączone do sieci może stać się bramką dla hakera. Jeśli nie chcemy, żeby nasze poufne dane wpadły w niewłaściwe ręce, warto pomyśleć o ich zabezpieczeniu. Jednym z polecanych rozwiązań jest zainstalowanie usługi VPN na urządzeniach końcowych (komputery, smartfony) bądź na routerach w przypadku korzystania z urządzeń Internetu Rzeczy, czyli takich, które mają połączenie z siecią Wi-Fi (generalnie wszystkie sprzęty AGD z kategorii „smart”).
Usługa VPN działa niczym bezpieczny tunel, którym mogą podróżować nasze dane. Dzięki szyfrowaniu są one zabezpieczone na wypadek wycieku – nawet jeśli dostaną się w niewłaściwie ręce, będą wciąż zaszyfrowane, a zatem bezużyteczne dla złodzieja. Sieć VPN chroni także prywatność domowników dzięki temu, że cały ruch sieciowy jest kierowany przez zewnętrzne serwery usługodawcy. W związku z tym prawdziwe adresy IP są maskowane przez te należące do sieci VPN, a wścibscy reklamodawcy nie mogą dotrzeć do nas ze swoimi produktami. Jeśli więc pytasz się „jak mogę zmienić moje IP, by nie widzieć wciąż tych samych reklam”, usługa VPN jest odpowiedzią.
Wyciekający gaz to zagrożenie nie tylko dla domowników, ale i całego budynku. Wybuchy gazu to jedne z najbardziej dewastujących wypadków, jakie zdarzają się w polskich domach, a także przyczyna wielu tragicznych śmierci. Nie wolno bagatelizować tego zagrożenia.
Mało kto jednak wie, że gaz ziemny poza tym, że jest łatwopalny, jest także szkodliwy dla zdrowia. Wdychanie go może powodować bóle i zawroty głowy, nudności, wymioty, zmęczenie, omdlenie i inne objawy zatrucia.
Gaz ziemny w niezmienionej postaci jest zupełnie niewidzialny dla człowieka – bezwonny, bezbarwny i praktycznie niemożliwy do wykrycia za pomocą zmysłów. Z tego powodu gaz dostarczany do sieci miesza się z wonnymi substancjami, by w razie wycieku nieprzyjemny zapach mógł nas ostrzec.
Jeśli podejrzewamy wyciek gazu, natychmiast powinniśmy wyłączyć wszystkie źródła ognia, a także urządzenia elektryczne – najmniejsza iskra może doprowadzić do zapłonu. Zawór gazowy należy zamknąć, a pomieszczenie przewietrzyć oraz skontaktować się z pogotowiem gazowym (992) lub strażą pożarną (998). Nie należy próbować naprawiać wycieków na własną rękę. Dla bezpieczeństwa swojego i domowników warto zainstalować w domu czujniki gazu.
Czad, czyli tlenek węgla (CO), to cichy i niezwykle skuteczny morderca. Tragiczne wieści o śmierci całych rodzin w wyniku zaczadzenia nadal obiegają Polskę w okresie jesienno-zimowym. Corocznie w wyniku zatrucia w Polsce ginie kilkadziesiąt osób, a setki są poszkodowane.
Tlenek węgla to bezbarwny, bezwonny i silnie trujący gaz powstający w wyniku niepełnego spalania paliw powszechnie wykorzystywanych w domach, a więc drewna, węgla, gazu i innych. Czad wydziela się, gdy spalanie zachodzi przy braku dostępu wystarczającej ilości tlenu z powietrza. Taka sytuacja może być wynikiem awarii urządzenia grzewczego, zbyt wczesnego zamknięcia paleniska czy zapchanego przewodu kominowego, a także, gdy pomieszczenie, w którym znajduje się urządzenie, jest słabo wentylowane i nie dociera do niego świeże powietrze.
Tlenek węgla wiąże się z hemoglobiną w krwi człowieka – substancją odpowiedzialną za rozprowadzanie tlenu po krwiobiegu. Tlenek węgla skutecznie blokuje tlen przed związaniem się z hemoglobiną, doprowadzając do niedotlenienia organizmu i nieodwracalnego uszkodzenia organów, a po kilku godzinach do nawet kilku minut (w zależności od stężenia CO w powietrzu) – do śmierci.
Czad jest niewykrywalny dla człowieka, a skutki zatrucia – tragiczne, dlatego korzystając z wszelkiego typu urządzeń grzewczych, należy mieć się na baczności. Paleniska (piece, kuchenki, kominki, kotły grzewcze itp.) powinny mieć zapewniony stały dostęp świeżego powietrza oraz odpływ spalin. Wszystkie urządzenia spalające oraz przewody kominowe i wentylacyjne powinny być regularnie poddawane kontroli. Warto również zainwestować w czujniki tlenku węgla i rozmieścić je w sypialniach. Pomieszczenia, w których znajdują się urządzenia spalające, należy wietrzyć, a najlepiej nieco rozszczelnić okna, dzięki czemu toksyczne gazy będą miały ujście na zewnątrz.